TSUE: Karta pokładowa niepotrzebna do otrzymania odszkodowania

30 października 2019 09:45
1 komentarz
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) uznał, że pasażerowie nie muszą przedstawiać dowodu w postaci karty pokładowej, aby uzyskać odszkodowanie za opóźniony lot.
Reklama
24 października br. sędziowie w Luksemburgu wydali postanowienie w sprawie o sygnaturze C-756/18, która dotyczyła pytania prejudycjalnego zadanego przez sąd z Aulnay-Sous-Bois. Francuski trybunał chciał się dowiedzieć czy przepisy rozporządzenia EU261/2004 wymagają dowodu w postaci karty pokładowej, że pasażerowie stawili się do odprawy.


Sprawę do sądu wnieśli pasażerowie, którzy podróżowali na trasie Wenecja-Paryż rejsem easyJet. Lot powrotny do stolicy Francji był opóźniony o ponad 3 godziny, co zgodnie z przepisami rozporządzenia i orzeczeniami TSUE uprawnia klientów linii lotniczych do żądania odszkodowania. Brytyjski przewoźnik nie kwestionował faktu opóźnienia, lecz domagał się od pasażerów dowodu, że odbyli lot w postaci kart pokładowych. Żądanie easyJet było zasadne, bo już trzykrotnie sąd kasacyjny Francji uznawał, że oprócz potwierdzenia rezerwacji pasażerowie muszą również udowodnić swoją obecność podczas odprawy lub wejścia na pokład.

Linie lotnicze wykorzystywały te decyzje sędziów nad Sekwaną do odmawiania wypłaty odszkodowania w przypadku, gdy pasażerowie nie mogli okazać kart pokładowych. W zeszłym tygodniu TSUE postanowiło, że nie jest to konieczne. Według Trybunału nie można odmówić wypłaty odszkodowania pasażerowi, który posiadał potwierdzoną rezerwację i przyleciał do portu przeznaczenia z ponad trzygodzinnym opóźnieniem, tylko dlatego że nie mógł udowodnić swojej obecności na stanowisku odprawy za pomocą karty pokładowej. Odszkodowania można odmówić tylko wtedy, gdy zostanie udowodnione, że pasażer nie był na pokładzie opóźnionego rejsu. Ciężar dowodu został zatem przeniesiony z pasażera na przewoźnika.


Linia orzecznicza TSUE jest bardzo często bliżej pasażerów niż linii lotniczych, co jest oczywiste, bo wynika z jednego z zadań Unii Europejskiej, jakim jest ochrona konsumentów. Czasami jednak decyzje Trybunału szły w tym kierunku za daleko, nie uwzględniając w najmniejszym stopniu realiów funkcjonowania branży lotniczej. Omawiana decyzja również staje po stronie pasażerów, ale nie przekracza żadnych granic. Można wręcz uznać, że decyzja z 24 października br. przywraca zdrowy rozsądek. Wymaganie okazania karty pokładowej było żądaniem nie z naszej epoki i w dodatku, tak naprawdę, niczego nie dowodziło. Dziś kartę pokładową pasażer ściąga albo drukuje sam i wcale nie musi w tym celu pojawić się na lotnisku.

Decyzja TSUE ucieszy nie tylko Francuzów, ale również pasażerów, którzy dochodzą swoich praw w Polsce. Wymiar sprawiedliwości nad Wisłą też uznawał posiadanie karty pokładowej za niezbędny dowód odbycia rejsu i prawa do uzyskania odszkodowania. Można pokusić się o stwierdzenie, że swoją decyzją TSUE przeniosła wreszcie niektóre europejskie sądy w XXI wiek.

Ostatnie komentarze

gość_11a3b 2019-10-30 22:47   
gość_11a3b - Profil gość_11a3b
SO w Warszawie V Ca 156/19
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy