Spirit Airlines mogą kupić nawet 100 airbusów
Spirit Airlines podpisały z Airbusem list intencyjny ws. zakupu 100 maszyn z rodziny A320neo.
Reklama
Jeśli Spirit Airlines ostatecznie zdecydują się na zakup samolotów, to Airbus podpisze lukratywny kontrakt o wartości 12 mld dolarów, w ramach którego dostarczy przewoźnikowi modele A319neo, A320neo i A321neo - w łącznej liczbie 100 egzemplarzy. Taniej linii przysługiwać będzie także prawo opcji na kolejnych 50 maszyn.
- Dodatkowe samoloty zostaną wykorzystane do dalszego rozwoju Spirit, w ramach którego uruchomimy połączenia do nowych kierunków docelowych i rozbudujemy naszą sieć połączeń w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Łacińskiej i na Karaibach - powiedział Ted Christie, dyrektor generalny Spirit Airlines.
To nie pierwszy raz, gdy Spirit podejmuje współpracę z europejskim producentem - aktualnie realizowane są dostawy z bieżącego zamówienia Airbusa dla amerykańskiej linii lotniczej, które zostaną zamknięte w 2021 roku. Przewoźnik, z siedzibą w Miramar na Florydzie, planuje do końca br. posiadać 145 samolotów z rodziny A320, a w przyszłym roku powiększyć flotę o blisko kolejnych 50 maszyn.
Ewentualna finalizacja rozmów nt. pozyskania samolotów będzie bardzo interesująca - amerykańskie media zwracają bowiem uwagę, że jeszcze w sierpniu przedstawiciele Spirit nie wykluczali zakupu boeingów:
- Przyglądamy się A321neo, ale rozmawiamy również z Boeingiem na temat ich większego samolotu - twierdził kilka miesięcy temu Christie.
Kolejny wybór z rzędu Airbusa byłby dla Amerykanów pstryczkiem w nos, zwłaszcza w kontekście nałożonego przez administrację Donalda Trumpa 10-proc. podatku na produkty Airbusa produkowane poza fabryką w Mobile, na który zielone światło wydała Światowa Organizacja Handlu w związku z uznaniem unijnych subwencji dla Airbusa za nielegalne.
Wygląda zatem na to, że pomimo protekcjonistycznego ruchu ze strony Stanów Zjednoczonych, określonego przez prezydenta Trumpa "wielką wygraną" i stanowiącego ukłon w stronę Boeinga, nie uda się zniechęcić zarządu Spirit Airlines do rezygnacji z kolejnego zamówienia na wąskokadłubowe samoloty zza Oceanu.
fot. Flickr