Gdańskie lotnisko wygrywa dwie kolejne sprawy o odszkodowania
Dwie kolejne sprawy od właścicieli nieruchomości oddalił Gdański Sąd Okręgowy. Organ stwierdził, że wbrew powodom nie doszło do obniżenia wartości ich działek.
Reklama
Jedna sprawa znalazła zakończenie 9 października, druga - dzień później. W pierwszym przypadku chodziło o lokal mieszkalny przy ul. Cz. Miłosza w Gdańsku, w dzielnicy Morena. Powód domagał odszkodowania w wysokości 80 tys. zł. Sędzia oddaliła jednak sprawę uznając, że przedstawione dowody wskazują jednoznacznie, że do obniżenia wartości nieruchomości nie doszło. Skarżący kupił ją przed wejściem w życie uchwały o Ograniczonym Obszarze Użytkowania.
Jak twierdzi gdańskie lotnisko, od momentu wprowadzenia uchwały o OOU w 2016 r. do portu wpłynęło 5 tys. roszczeń. Skarżący twierdzą, że ich domy, mieszkania i lokalne usługowe straciły na wartości wskutek jej wprowadzenia. Dotychczas zawarto kilkadziesiąt ugód z właścicielami obiektów lub działek zlokalizowanych w tzw. strefie A. Mieści się ona najbliżej lotniska i obowiązują w niej ograniczenia dotyczące warunków technicznych budynków w zakresie akustyki. W tych przypadkach lotnisko nie kwestionuje także swojej odpowiedzialności. W sądach jest z kolei ok. 300 spraw dotyczących nieruchomości zlokalizowanych w strefie B.
Drugi rozstrzygnięty proces dotyczył nieruchomości o przeznaczeniu mieszkalnym i usługowo-przemysłowym w Rębiechowie. Tak jak we wcześniejszej sprawie, właściciel domagał się 80 tys. odszkodowania. Sąd wskazał jednak, że żądania są bezzasadne, bowiem nie doszło do obniżenia wartości w skutek ustanowienia OOU.
W obu przypadkach zasądzono także zwrot kosztów sądowych przez powoda (po 5 tys. złotych) na rzecz lotniska w Gdańsku. Oba wyroki nie są prawomocne. To już kolejne rozstrzygnięcia w podobnych sprawach. Wcześniejsze - na korzyść portu zakończyły się we wrześniu br.
Jak twierdzi gdańskie lotnisko, od momentu wprowadzenia uchwały o OOU w 2016 r. do portu wpłynęło 5 tys. roszczeń. Skarżący twierdzą, że ich domy, mieszkania i lokalne usługowe straciły na wartości wskutek jej wprowadzenia. Dotychczas zawarto kilkadziesiąt ugód z właścicielami obiektów lub działek zlokalizowanych w tzw. strefie A. Mieści się ona najbliżej lotniska i obowiązują w niej ograniczenia dotyczące warunków technicznych budynków w zakresie akustyki. W tych przypadkach lotnisko nie kwestionuje także swojej odpowiedzialności. W sądach jest z kolei ok. 300 spraw dotyczących nieruchomości zlokalizowanych w strefie B.
fot. Dominik Sipinski