XL Airways przestaje sprzedawać bilety. Czeka nas kolejne bankructwo?

Ogłoszenie nastąpiło na stronie internetowej firmy w czwartek.

- Z powodu trudności finansowych, z przykrością informujemy, że XL Airways zaprzestaje sprzedaży biletów w dniu dzisiejszym, 19 września 2019 r. Niektóre z naszych lotów mogą być odwołane i dlatego uprzejmie prosimy naszych klientów o zweryfikowanie statusu ich lotu poprzez odwiedzenie naszej strony internetowej - poinformowała linia w krótkiej informacji prasowej.

XL Airways obsługiwał połączenia z kilku francuskich miast do m.in. Nowego Jorku, San Francisco, Punta Cana, Dominikany, Varadero, Kuby i Cancun, Meksyku. Obsługując głównie wakacyjnych turystów, XL działał w oparciu o model budżetowy, pobierając od pasażerów okazyjne stawki za bilety w jedną stronę, a następnie oferując pakiet usług dodatkowych za wybór miejsca, posiłki i bagaż. Z flotą liczącą cztery szerokokadłubowe A330, marże zysku i operacyjne były bardzo niskie.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy konkurencja się jednak zaostrzyła, a warunki działalności uległy pogorszeniu. Na początek, więksi przewoźnicy, tacy jak Air France i Lufthansa, eksperymentowali z własnymi budżetowymi przewoźnikami, konkurując z branżą lowcostową. Wraz z nasileniem się tej konkurencji i wzrostem cen ropy naftowej, wielu takich przewoźników odczuło presję. W marcu z nieba zniknął islandzki WOW Air, zaś na początku tego miesiąca Aigle Azur, kolejny francuski przewoźnik niskokosztowy, złożył wniosek o upadłość. Dzisiaj (23.09) bankructwo ogłosił Thomas Cook.

Pomimo trudnych warunków konkurencyjnych, inni przewoźnicy, tacy jak French Bee, otwierają nowe połączenia między Paryżem a Ameryką Północną, zwiększając tym samym podaż na tych rynkach. Wraz z upadkiem XL, wielu pasażerów, którzy w pierwszą stronę polecieli z francuskim przewoźnikiem - straciło możliwość powrotu na jego pokładzie i teraz muszą znaleźć alternatywne połączenia.

- Z góry przepraszamy za wszelkie niedogodności, jakie ta sytuacja mogła spowodować dla naszych cennych klientów - dodał przewoźnik w oświadczeniu.

Władze przewoźnika starają się ponownie wznowić działalność operacyjną. Reuters poinformował, że XL Airways zwróciło się do Air France po ostatnią pomoc. Budżetowa linia mogłaby stać się dla francuskiego przewoźnika operatorem na niektórych trasach. Nie jest jednak jasne, czy linia Air France byłoby skłonna zawrzeć takie porozumienie, biorąc pod uwagę nieudane doświadczenia z lowcostami w przeszłości.

Jeśli Air France nie uratuje przewoźnika, to XL Airways najprawdopodobniej dzisiaj (23.09) wykona swój ostatni lot.

fot. mat. prasowe