W Bydgoszczy się dzieje...
Reklama
Wszystko wskazuje na to, że linie lotnicze Ryanair złożyły ofertę bydgoskiemu lotnisku. W Bydgoszczy mają się pojawić połączenia do Alicante, Barcelony Girony, Mediolanu Bergamo i Glasgow Prestwick; ma być także więcej rejsów do Dublina. W ofercie zawarto również propozycje uruchomienia "bazy" przewoźnika w Bydgoszczy. Na początku w porcie miałby stacjonować jeden samolot z harfą na stateczniku, a docelowo... trzy.
Wydaje się, że oferta Ryanair'a jest tą z serii niecierpiących zwłoki, gdyż przewoźnik oczekuje szybkiej odpowiedzi. Nie znamy finansowych oczekiwań linii, choć z reguły żądania ze strony Ryanair bywają bardzo wysokie. Pozostaje mieć nadzieję, że lotnisko i udziałowcy portu spełnią te oczekiwania.
Jest to o tyle zaskakująca oferta ze strony irlandzkiej linii, gdyż do tej pory wydawało się, że pewniakiem w wyścigu o "bazę" Ryanair są lotniska w Krakowie bądź we Wrocławiu. Jednak znając nieprzewidywalność poczynań przewoźnika można było spodziewać się zaskakujących decyzji. Bydgoskie lotnisko nigdy nie było typowane na pierwszą bazę przewoźnika w naszym kraju....aż do dnia dzisiejszego.
Niewykluczone, że rzeczywiście coś jest na rzeczy...
– Nowe połączenia z Polski zostaną ogłoszone w ostatnim tygodniu stycznia – zapewnia Laszlo Tamas, manager do spraw sprzedaży i marketingu w Ryanair.
Zapytany o bazę dodaje: – Nowa, pierwsza baza operacyjna Ryanair w Europie Środkowo - Wschodniej zostanie ogłoszona już na początku lutego.
O ile potwierdzą się te informacje w całości, będzie to kompletne zaskoczenie.
To nie koniec dobrych wieści z Bydgoszczy. Niemal pewne są informacje o uruchomieniu połączenia do Kopenhagi. Trasę mają obsługiwać samoloty Fokker 50 linii lotniczej SAS. Połączenia na nowej trasie mają być dostępne od sezonu letniego. Zaplanowane są dwa loty dziennie - rano i wieczorem.
Trwają również rozmowy z Austrian Airlines na temat uruchomienia połączenia do Wiednia oraz z naszym narodowym przewoźnikiem na temat przywrócenia rejsów do Warszawy.
Tomasz Szymczewski
Wydaje się, że oferta Ryanair'a jest tą z serii niecierpiących zwłoki, gdyż przewoźnik oczekuje szybkiej odpowiedzi. Nie znamy finansowych oczekiwań linii, choć z reguły żądania ze strony Ryanair bywają bardzo wysokie. Pozostaje mieć nadzieję, że lotnisko i udziałowcy portu spełnią te oczekiwania.
Jest to o tyle zaskakująca oferta ze strony irlandzkiej linii, gdyż do tej pory wydawało się, że pewniakiem w wyścigu o "bazę" Ryanair są lotniska w Krakowie bądź we Wrocławiu. Jednak znając nieprzewidywalność poczynań przewoźnika można było spodziewać się zaskakujących decyzji. Bydgoskie lotnisko nigdy nie było typowane na pierwszą bazę przewoźnika w naszym kraju....aż do dnia dzisiejszego.
Niewykluczone, że rzeczywiście coś jest na rzeczy...
– Nowe połączenia z Polski zostaną ogłoszone w ostatnim tygodniu stycznia – zapewnia Laszlo Tamas, manager do spraw sprzedaży i marketingu w Ryanair.
Zapytany o bazę dodaje: – Nowa, pierwsza baza operacyjna Ryanair w Europie Środkowo - Wschodniej zostanie ogłoszona już na początku lutego.
O ile potwierdzą się te informacje w całości, będzie to kompletne zaskoczenie.
To nie koniec dobrych wieści z Bydgoszczy. Niemal pewne są informacje o uruchomieniu połączenia do Kopenhagi. Trasę mają obsługiwać samoloty Fokker 50 linii lotniczej SAS. Połączenia na nowej trasie mają być dostępne od sezonu letniego. Zaplanowane są dwa loty dziennie - rano i wieczorem.
Trwają również rozmowy z Austrian Airlines na temat uruchomienia połączenia do Wiednia oraz z naszym narodowym przewoźnikiem na temat przywrócenia rejsów do Warszawy.
Tomasz Szymczewski