Wizz Air z nowym planem rozwoju. Ambitne cele na trudne czasy
Wizz Air jest jednym z największych i jednocześnie najszybciej rozwijających się przewoźników budżetowych w Europie. Linia przedstawiła nowe ambitne plany rozwoju, określane jako strategia W300.
Węgierka linia została założona w 2004 r. i w ciągu pierwszego roku działalności z jej usług skorzystało ponad 0,7 mln pasażerów. Obecnie, po 15 latach działalności, Wizz Air obsługuje ponad 700 tras do 151 miejsc, a do końca 2019 r. planuje przewiezienie ponad 40 mln podróżnych.
Wizz Air konkuruje z największymi przewoźnikami w Europie i nie jest tajemnicą, że konkurencja na zatłoczonym rynku europejskim staje się coraz bardziej zacięta - jest to jedno z największych zagrożeń dla przewoźnika. Podczas konferencji Air Convention 2019 Europe, József Váradi, dyrektor generalny Wizz Aira, przyznał, że środowisko operacyjne w Europie staje się naprawdę trudne, ale dzięki jasnej strategii przewoźnik ma wystarczająco dużo odwagi, aby wyznaczyć ambitne cele.

Strategia W300 jest wizją rozwoju linii w ciągu najbliższej dekady. Zakłada ona potrojenie floty do poziomu prawie 300 samolotów oraz przewiezienie do 2026 r. 100 mln pasażerów rocznie. Węgierska linia podkreśla także swoją wysoką rentowność, przez co jest i będzie atrakcyjna dla inwestorów.
Wizz Air zamierza utrzymać i ulepszyć swój model biznesowy opracowany w 2004 r. i dalej koncentrować się na kluczowych rynkach w Europie Środkowo-Wschodniej. Węgierski przewoźnik zamierza rozwijać swoją ofertę na zachodzie Europy jak i poza granicami Unii Europejskiej. Obecnie linia planuje rozwój w Rosji, a także jest już obecna w Gruzji, Izraelu, Ukrainie i także na Kaukazie, w Afryce Płn. i na Bliskim Wschodzie. Przedsiębiorstwo widzi swoją siłę w skutecznym obniżaniu kosztów operacyjnych i jednoczesnym zapewnieniu najwyższej jakości usług oraz budowaniu lojalnej bazy klientów.
Wizz Air posiada obecnie 271 zamówionych samolotów, czyli najwięcej spośród wszystkich europejskich przewoźników. Do roku 2027 jego flota powinna składać się z pięciu airbusów A320ceo, 70 airbusów A320neo, 15 airbusów A321ceo, 185 airbusów A321neo oraz 20 airbusów A321 XLR. Linia narzeka jednak na niedotrzymywanie terminów dostaw przez europejskiego producenta, co wpływa niekorzystnie na utrzymanie wysokiego tempa rozwoju.
fot. mat. prasowe