LOT: Plany rozwoju, negocjacje, efekty
Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje o nowych połączeniach. Już od 10 maja będziemy mogli polecieć z Warszawy do Tallina, rejsy do Bratysławy zostana uruchomione 17 maja, loty do Bejrutu wystartują 16 czerwca i będą realizowane do 30 września 2010 roku, a do Goeteberga będzie można polecieć od 16 sierpnia. Zwiększona zostanie także częstotliwość lotów ze stolicy na południe Polski, do Katowic.
- Warszawa - Tallin (1234567) od 10 maja,
- Warszawa - Bratysława (12345-7) od 17 maja,
- Warszawa - Goeteborg (1234567) od 16 sierpnia,
- Warszawa - Bejrut (1-3--6-) od 16 czerwca
- Warszawa - Katowice (1234567) od 17 maja
zwiększenie ilości rejsów z jednego w tygodniu do trzech dziennie.
Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT obiecał, że to tylko początek nowości w siatce naszego narodowego przewoźnika. W przeciągu kilku tygodni możemy się spodziewać kolejnych, nowych destynacji. Co ważniejsze, LOT ma zamiar zainwestować w połączenia z portów regionalnych! Co prawda, nie wytraszyły LOTu zapowiedzi Wizz Air, który chce w najbliższych latach zająć pierwsze miejsce pod względem ilości pasażerów przewiezionych z/do Polski - nasz narodowy przewoźnik się na podda i ma zamiar rozwijać się także w innych portach niż Warszawa.
LOT stawia teraz na ujednolicenie floty i wymianę starszych samolotów. W marcu zostanie odebrany kolejny już Embraer, który uzupełni flotę i będzie wykonywał rejsy zarówno krajowe, jak i międzynarodowe. Przewoźnik chce zrezygnować z wysłużonych już ATR 42, a ATR 72 zamienić bądź na nowszy model lub na samoloty Bombardier Q400.
Dodatkowo, LOT chce skrócić czas postoju na lotnisku samolotów wykonujących rejsy krajowe z 45 do 30 minut, a zyskany w ten sposób czas wykorzystać na kolejne loty.
Prócz wymiany floty możemy się spodziewać zupełnie nowego produktu od LOT: nowe posiłki na pokładzie czy nowe fotele, tego jeszcze nie wiadomo - to zostanie ogłoszone w najbliższych tygodniach.
LOT podpisał także porozumienie z Boeingiem określające nowy harmonogram dostaw 8 samolotów Boeing 787. I choć według planu pierwszy Dreamliner ma się pojawić we flocie dopiero w lutym 2012 roku, to przewoźnik stara się wynegocjować wcześniejszy termin odbioru, pod koniec 2011 roku.
Wieloletnia współpraca z Boeingiem umożliwiła także wynegocjowanie dodatkowego wsparcia dla LOT-u w budowie hangaru, przeprowadzaniu szkoleń, w obsłudze dotychczasowej floty przewoźnika na specjalnie wynegocjowanych warunkach oraz odnowieniu samolotów Boeing 767.
O zakupie LOT-u przez AF-KLM czy też innych inwestorów Mikosz powiedział jedynie, że można to porównać do oglądania samochodów w salonie przed zakupem - do finału transakcji jeszcze daleko.
Anna Żuchlińska