Katarzyna Richter zwolniona z LOT-u za kontrowersyjny wpis
Polskie Linie Lotnicze LOT zdecydowały się dziś (29.08) zakończyć współpracę z Katarzyną Richter, dyrektor operacyjną LOT Cabin Crew, autorką kontrowersyjnego wpisu na swoim profilu na Facebooku.
Reklama
„Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy. W nawiązaniu do komentarza Pani Katarzyny Richter odnoszącego się bardzo krytycznie do załóg innego przewoźnika i zamieszczonego na Jej prywatnym profilu na Facebooku, chciałbym z całą mocą podkreślić, że jest on sprzeczny z obowiązującymi standardami i systemem wartości Polskich Linii Lotniczych LOT. Takie działania są niedopuszczalne i nieakceptowalne przez firmę. Pani Katarzyna Richter przekroczyła granice etyczne prawne, dlatego po wewnętrznym wyjaśnieniu sytuacji podjęliśmy decyzję o zakończeniu z Nią współpracy w trybie natychmiastowym" – czytamy w liście skierowanym do pracowników PLL LOT.
Po tym jak Katarzyna Richter podróżowała jednym z rejsów British Airways, postanowiła podzielić się kontrowersyjnymi uwagami odnośnie wyglądu personelu pokładowego na swoim ogólnodostępnym profilu na Facebooku. Komentarz został wzbogacony zdjęciami wykonanymi z ukrycia w samolocie. Jako pierwszy sprawę komentarza nagłośnił autor bloga A Fly Guy, jednocześnie steward pracujący dla jednej z linii z Zatoki Perskiej.
„Niewypastowane buty, dziury w rajstopach, opinający się mundur, podwójny podbródek, psujące się i nierówne zęby, fryzura w nieładzie. Jeśli o resztę obowiązków dbają jak o swój wygląd to... nie, nie poddam się efektowi aureoli i nie będę wyciągać wniosków dotyczących kompetencji zawodowych na podstawie wyglądu" - brzmiał fragment komentarza.
„Komentarz zamieszczony na prywatnym profilu na Facebook’u pani Katarzyny Richter jest sprzeczny z obowiązującymi standardami i systemem wartości Polskich Linii Lotniczych LOT. Wyjaśniamy zaistniałą sytuację bezpośrednio z naszym pracownikiem” – taką informacje wydało biuro prasowe polskiego przewoźnika wczoraj (28.08).
„Chciałabym bardzo przeprosić załogę British Airways oraz wszystkich dotkniętych moim nieodpowiednim komentarzem. Żałuje swojego zachowania – nie powinnam oceniać kompetencji i wyglądu pracowników innej linii. Jeszcze raz przepraszam” – napisała Katarzyna Richter swoim profilu na Facebooku po nagłośnieniu sprawy przez media.
- Chciałbym podkreślić, że w LOT obowiązuje Polityka medialna określająca zasady kontaktów pracowników i współpracowników LOT-u z mediami, w tym społecznościowymi, do której stosowania zobowiązani są wszyscy pracownicy i współpracownicy LOT-u i spółek zależnych bez względu na zajmowane stanowisko i obszar, w którym pracują. Obowiązujące zasady mają pomóc nam zadbać o profesjonalną spójną komunikację oraz o bezpieczeństwo i wizerunek zarówno firmy jak i Państwa jej pracowników współpracowników. Proszę o przypomnienie sobie obowiązującej Polityki medialnej bezwzględne stosowanie jej zasad na co dzień – czytamy w dalszej części listu adresowanego do załogi LOT, podpisanym przez Macieja Wilka, członka zarządu ds. operacyjnych PLL LOT.
Pracownicy LOT zostali także poinformowani, że niebawem zostaną zaproszeni do udziału w szkoleniu e-learningowym, które pomoże utrwalić zasady Polityki medialnej.
Ponadto pouczono pracowników „że w razie jakichkolwiek wątpliwości mają Państwo do dyspozycji Rzecznika Prasowego, Biuro Komunikacji Korporacyjnej oraz Zespół Social Media w Biurze Marketingu, których pracownicy są gotowi wesprzeć Państwa w każdej sytuacji związanej z kontaktami z mediami zarówno tradycyjnymi (prasa, radio oraz telewizja), jak i nowymi (portale społecznościowe, fora dyskusyjne, blogi, oraz wszelkie inne strony i portale internetowe)”.