Qantas sprawdzi wytrzymałość pasażerów
Jakub Kolanko
Qantas Airways zorganizują kilka testowych lotów na trasach z Sydney do Londynu i Nowego Jorku. Ich celem będzie sprawdzenie, jak ludzki organizm radzi sobie w powietrzu bez przerwy przez ponad 20 godzin.
Reklama
Do testów wykorzystane będą boeingi 787-9, a na każdy z tych specjalnych rejsów zabiorą 40 osób. Jak podkreśla przewoźnik, będą to jedynie pracownicy Qantas, którzy zgodzą się na wzięcie udziału w eksperymencie. W czasie lotu pasażerowie będą poddawani badaniom lekarskim. Eksperyment ma za zadanie zbadać jak człowiek znosi 20-godzinną podniebną podróż.
Jak już wcześniej informowaliśmy, Qantas planuje uruchomienie bezpośrednich ultra-długodystansowych lotów z Sydney i Melbourne do Londynu i Nowego Jorku. Obecnie żaden samolot nie spełnia technicznych wymagań stawianych przez australijskiego przewoźnika. Airbus i Boeing zaprezentowali już samoloty zdolne do pokonania tak długiego dystansu, do ustalenia została jedynie konfiguracja pokładowa. Przewoźnik chce oficjalnie złożyć zamówienie pod koniec tego roku. Australijska linia przekonuje, że połączenia zostaną uruchomione już w 2022 r. Przewoźnik obsługuje już bezpośrednie połączenie pomiędzy Perth a Londynem–Heathrow, trwające ok. 17 godzin. Loty wykonuje boeing 787-9.
– Tak długie loty bezpośrednie, jak połączenia z Sydney do Nowego Jorku i Londynu, to dla branży lotniczej ostatnia granica do przekroczenia. Loty na tych trasach planujemy otworzyć już w 2022 r. Mogę zdradzić, że zastanawiamy się nad boeingami 777-8X lub airbusami A350-900ULR i -1000ULR. Jednocześnie zapewniam, że ostatnie problemy firmy Boeing nie przekreśliły jej szansy na podpisanie z nami kontraktu – powiedział w wywiadzie dla Bloomberg Alan Joyce, dyrektor generalny Qantas.
Qantas informował także, że przed uruchomieniem połączeń musi także przekonać urzędników do zmiany przepisów określających długość pracy personelu kokpitowego. Obecne regulacje nie pozwalają na tak długą pracę załogi.
Fot.: materiały prasowe
gość
marcowy
sauvi