IAG i Boeing negocjują dostawy 737 MAX od 2022 roku
Mateusz Gałabuda
International Airlines Group negocjuje z Boeingiem przyspieszony termin dostawy pierwszego z 200 zamówionych samolotów 737 MAX, na zakup których holding zdecydował się podczas tegorocznych targów Paris Air Show.
Reklama
Podczas gdy z powodu globalnego uziemienia boeingów 737 MAX i spowolnienia tempa ich produkcji, większość z przyszłych operatorów tych maszyn musi zmierzyć się odroczeniem dostaw, to IAG chce przyspieszyć je o rok. William Walsh, prezes grupy, zapewniał w piątek (2.08), że negocjacje przebiegają pozytywnie i są bardzo konstruktywne. Pierwotne plany zakładały rozpoczęcie dostaw maxów do IAG w 2023 roku. Dostarczanie samolotów miało trwać do 2027 roku.
.jpg)
- List intencyjny, który podpisaliśmy, mów o dostawach w okresie między rokiem 2023 a 2027. Teraz chcemy jednak sprawdzić czy możliwe jest otrzymanie pierwszych maszyn już rok wcześniej. Boeing jest bardzo zaangażowany w nasze negocjacje i patrzymy na nie z optymizmem - powiedział William Walsh, prezes IAG.
Podczas targów Paris Air Show odbywających się w czerwcu tego roku International Airlines Group ogłosiła zamiar nabycia 200 egzemplarzy boeinga 737 MAX. Samoloty w wersjach 737 MAX 8 i 737 MAX 10 byłyby dystrybuowane wśród kilku linii lotniczych należących do grupy, w tym Vueling, LEVEL i British Airways. Transakcja o wartości katalogowej ponad 24 mld USD została zapowiedziana w formie listu intencyjnego i nie jest jeszcze potwierdzona.
Dzięki podpisaniu tego listu IAG jest pierwszą firmą, która złożyła tak duże i znaczące zamówienie na 737 MAX. Tym bardziej interesujące jest, że grupa wyraziła zainteresowanie zakupem tych samolotów w okresie globalnego uziemienia maxów po katastrofach dwóch maszyn tego typu. Katastrofy samolotów linii Lion Air i Ethiopian Airlines kosztowały życie 346 osób. IAG musi zdawać sobie sprawę z niezbyt dobrej prasy jaką cieszy się obecnie najnowszy wąskokadłubowiec Boeinga, ponieważ nie używa nazwy MAX, a zamiast tego mówi po prostu o 737 w wersjach -8 i -10. Przypomina to podejście Ryanaira, który zdążył już nanieść na swoje maxy nowe oznaczenia w formie 737-8200.
Zamówienie na 200 egzemplarzy 737 MAX oznacza subtelną, ale jednocześnie znaczącą zmianę w strukturze floty grupy, ponieważ po zrealizowaniu zakupu większość maszyn w niej stanowić będą boeingi. IAG, spółka macierzysta British Airways, Iberia, Aer Lingus i Vueling, dysponuje połączoną flotą składającą się z 588 samolotów (stan na 30 czerwca 2019 r.). Podczas gdy Boeing sprzedaje do grupy samoloty szerokokadłubowe to wieloletnim dostawcą maszyn wąskokadłubowych jest Airbus, który dostarczył do IAG 373 samoloty typów A318, A319, A320 i A321. Ponadto grupa posiada 23 samoloty Embraera (E170 i E190). Przewaga Boeinga jest widoczna obecnie właśnie we flocie samolotów szerokokadłubowych, gdzie IAG posiada tylko 72 maszyny Airbusa (A330, A340, A350 i A380) oraz 121 samolotów amerykańskiego producenta (747, 777, 787).
fot. mat. prasowe
gość
jjemiolo
spotter10