Dla pasażerów odlatujących do Moskwy Aerofłot oferuje, bez względu na rodzaj wykupionej taryfy, możliwość bezpłatnej oprawy w strefie D warszawskiego terminala. Osoby podróżujące w klasie biznes mogą skorzystać z osobnego stanowiska bez konieczności oczekiwania w kolejce. Odprawa zamykana jest na 40 minut przed planowanym odlotem. Alternatywnie można dokonać rejestracji na rejs także przy pomocy samoobsługowych kiosków ustawionych w głównej hali lotniska albo on-line na stronie linii. Ta ostatnia opcja jest dostępna na 24 godziny przed rejsem.

Serwis internetowy Aerofłotu nie należy do najnowocześniejszych, ale strona pozwala na w miarę wygodne zarządzanie rezerwacją, wybór miejsc z wyprzedzeniem itp. Korzystając z różnych form odprawy warto pamiętać, że w niektórych przypadkach wizyta przy tradycyjnym stanowisku może być i tak wymagana z uwagi na konieczność weryfikacji dokumentów podróżnych.

Limity bezpłatnego bagażu dla klasy biznes wynoszą dwie sztuki bagażu rejestrowanego o wadze do 32 kg każda oraz jeden bagaż podręczny nieprzekraczający wagi 15 kg. Walizki nadawane do luku zostają otagowane oznaczeniem "priority", co ma zapewnić ich szybsze dostarczenie w porcie docelowym.

Po odprawie pasażerowie biznesowi mogą skorzystać, w ramach przysługujących im przywilejów Sky Priority, z jednego z dwóch dostępnych na lotnisku Chopina fastracków do punktów kontroli bezpieczeństwa. Odloty do Moskwy odbywają się ze strefy non-schengen (bramki oznaczone literą N), a więc przed dotarciem do nich należy przejść jeszcze przez kontrolę paszportową. Mimo że w Warszawie nie przewidziano tutaj priorytetowej kolejki od czerwca br. działają automatyczne bramki biometryczne, które znacząco przyśpieszają cały proces.

Aerofłot dla swoich pasażerów biznesowych oraz posiadaczy statusu Elite Plus w sojuszu SkyTeam udostępnia poczekalnię "Bolero". Jej ofertę szczegółowo prezentowaliśmy w naszej niedawnej recenzji.

Początek boardingu został nieznacznie opóźniony w stosunku do informacji podanej na karcie pokładowej. Aerofłot korzysta na lotnisku Chopina z rękawów, co zapewnia komfortowe warunki w trakcie wejścia na pokład. Odbywa się ono według typowego schematu. W pierwszy kolejności do samolotu zapraszani się pasażerowie klasy biznes oraz posiadacze odpowiedniego statusu (zarezerwowano dla nich osobne przejście), a następnie osoby lecące w klasie ekonomicznej.

Suchoj SSJ100 w konfiguracji używanej przez rosyjskiego przewoźnika może zabrać na pokład 87 pasażerów w dwóch klasach serwisowych: 12 w klasie biznes oraz 75 w klasie ekonomicznej. Przedział biznesowy znajduje się w przedniej części samolotu i składa się z trzech rzędów foteli w układzie 2-2. Oznaczono je numerami 1-3 i odpowiednio literami A-C i D-F.

W zlokalizowanej w dalszej części samolotu klasie ekonomicznej po lewej stronie kabiny zamontowano po trzy fotele, a po prawie po dwa. Oba przedziały oddzielają zasłanie po starcie kotary.

Skórzane fotele dostępne w klasie biznes są szersze i wygodniejsze od miejsc ekonomicznych. Oparcia siedzeń przyzwoicie odchylają się do tyłu oferując możliwość relaksu w trakcie relatywnie krótkich przelotów europejskich. Do dyspozycji pasażerów są też regulowane podgłówki oraz poduszka z kocem, nie ma natomiast wysuwanych podnóżków. Odległość między rzędami wynosi 90 cm i zapewnia w pełni wystarczającą przestrzeń na nogi, a zarazem poczucie swobody w trakcie siedzenia. Warto podkreślić, że odrębna konfiguracja klasy biznes jest na rynku połączeń wewnątrzeuropejskich prawdziwą rzadkością.

W panelu nad głową dostępne są indywidualnie sterowane nawiewy oraz lampki. Z kolei w kieszeniach foteli umieszczono standardowe materiały: magazyn pokładowy, katalogi zakupowe i instrukcję bezpieczeństwa. Kieszenie są dość pojemne, więc nie ma problemu z przechowywaniem w nich osobistych przedmiotów, np. telefonu komórkowego, dokumentów czy mniejszych laptopów.

W samolocie nie przewidziano indywidualnego systemu rozrywki pokładowej, przy fotelach brakuje również gniazdek elektrycznych lub portów USB do ładowania sprzętu elektronicznego. Suchoje nie zostały ponadto wyposażone w urządzenia pozwalające na korzystanie w trakcie podróży z internetu.

Po wejściu na pokład zostałem powitany przez szefową pokładu, która wręczyła mi kartę dań i serwowanych na pokładzie win. W czasie niespełna dwugodzinnego lotu do Moskwy przewidziano lunch. Jeszcze przed startem załoga poprosiła pasażerów o wypełnienie menu, które następnie zbierano. Co ciekawe, nie przewidziano w zasadzie żadnego opcjonalnego wyboru potraw, a jedynie możliwość wskazania wszystkich lub tylko niektórych pozycji z listy.

Zmówienie obejmowało od razu także napoje. Na trasach europejskich Aerofłotu ich wybór jest bardzo solidny. Podawany jest m.in. szampan marki Drappier, cztery gatunki win (hiszpańskie Verdejo i Fortius Crianza, francuskie Mythique Languedoc oraz włoskie Vernaccia di San Gimignano), porto Graham's, rosyjskie piwo Zhiguli Barnoe, a także mocniejsze alkohole (koniak, wódka, gin, likiery itp.). Można również skosztować jednego z pięciu autorskich koktajli, których receptury opracował wielokrotnie nagradzany barman Ilia Bubashvili. Oprócz tego dostępne są standardowe napoje gazowane oraz soki, a ponadto kawa i herbata.

Po osiągnięciu wysokości przelotowej załoga rozdała gorące ręczniki odświeżające, a następnie posiłki przygotowane zgodnie ze zgłoszonymi wcześniej preferencjami.

Lunch serwowano w całości na jednej tacy. Jako przystawkę podano przegrzebki z ogórkiem z sosem w stylu japońskim, natomiast daniem głównym był gulasz drobiowy z makaronem ryżowym. Na deser przygotowano ciastko cytrynowe w sosie waniliowym. Jedzenie wyraźnie nawiązujące do kuchni azjatyckiej bardzo dobrze prezentowało się na ciekawie dobranej zastawie. Było również smaczne i sycące. Na szczególną pochwałę zasługuje zaś sposób serwowania szampana we właściwym dla tego trunku wysokim kieliszku.

Po obiedzie załoga proponowała kawę lub herbatę z firmowymi czekoladkami. Obie stewardessy obsługujące kabinę biznesową były uprzejmie i bardzo uważne - wielokrotnie upewniały się, czy nikomu z pasażerów niczego nie brakuje.

Po punktualnym przybyciu na moskiewskie lotnisko Szeremietiewo samolot zaparkował na stanowisku oddalonym od terminala. W przypadku wielu rejsów Aerofłotu jest to niestety norma z uwagi na ograniczoną dostępność rękawów i ogólnie dość skomplikowany układ tego portu. Dla osób podróżujących w klasie biznes przewidziano osobny bus z wygodnymi fotelami, który bez konieczności oczekiwania na zakończenie deboardingu zapewnił priorytetowy transfer do terminala D. Obsługuje on większość międzynarodowych lotów rosyjskiego przewoźnika.

Podróż z Warszawy do Moskwy w klasie biznes Aerofłotu odbywa się w komfortowych warunkach. Rosyjskie linie w regionalnej klasie biznes oferują produkt pokładowy na wysokim i zarazem zdecydowanie wyróżniającym się poziomie w porównaniu do europejskiej konkurencji. Jego ogromnym atutem są przede wszystkim osobne kabiny dostępne we wszystkich samolotach krótko- i średniodystansowych. Pasażerowie klasy biznes mają więc do dyspozycji szersze fotele z mocno odchylanymi oparciami i gwarancją odpowiedniej przestrzeni na nogi. To deklasuje niemal wszystkie inne linie na naszym kontynencie, które jako klasę biznes sprzedają generalnie standardowe, coraz ciaśniejsze fotele ekonomiczne z co najwyżej wolnym miejscem obok. Obok Aerofłotu taki produkt powszechnie oferują jedynie Turkish Airlines, choć w tym wypadku nie we wszystkich samolotach regionalnych.

Bardzo dobrze wypada również ocena serwisu. Mimo, że w menu brakuje wyboru dań jedzenie serwowane w Aerofłocie jest nie tylko smaczne, ale także odznacza się dobrą jakością i atrakcyjnym wizualnie stylem podania. Załoga perfekcyjnie dba przy tym o wygodę podróżnych na pokładzie.

Można oczywiście wskazać też na pewne ułomności produktu w suchojach SSJ100 - przy fotelach brakuje np. gniazdek elektrycznych lub portów USB, nie przewidziano także żadnego systemu rozrywki pokładowej. Nie zawsze wygodna jest ponadto przesiadka na stołecznym lotnisku Szeremietiewo. Port ten jest stopniowo modernizowany, ale ma on coraz bardziej złożony układ terminali, a obsługa dużej części rejsów rosyjskiego przewoźnika nadal odbywa się na stanowiskach oddalonych. Mimo tego regionalny produkt biznesowy Aerofłotu obecnie jest, moim zdaniem, najlepszy w Europie.

Fot. M. Stus