Grupa Lufthansy ze stratą w pierwszym półroczu

- Działamy na jednym z najtrudniejszych rynków. Nasze zyski odczuwają skutki ostrej konkurencji w Europie i znacznej nadwyżki podażowej, szczególnie na krótkich trasach z Niemiec i Austrii. Reagujemy na to poprzez dalsze obniżanie kosztów i zwiększanie elastyczności. A dzięki niedawno przedstawionemu przez nas planowi naprawczemu zamierzamy również uczynić z Eurowings linie lotnicze przynoszące trwałe zyski - powiedział Ulrik Svensson, dyrektor finansowy w Lufthansa Group.

W pierwszym półroczu przychody wzrosły o 3 proc. do poziomu 17,5 mld euro, zaś przychody z działalności lotniczej wzrosło o 2 proc. do 13,5 mld euro. Wskaźnik EBIT spadł o 60 proc. do poziomu 418 mln euro, zaś koszty paliwa wzrosły o 16 proc. - czyli o 450 mln euro.

Niemiecka grupa zanotowała dobre wyniki na trasach dalekiego zasięgu zwłaszcza na kluczowych połączeniach do Północnej Ameryki i Azji. Za to na trasach krótkich rentowność była o wiele niższa, zwłaszcza z powodu wojny cenowej na kluczowych rynkach - niemieckim i austriackim. Przychody jednostkowe skorygowane o kursy walutowe spały o 3,2 proc.

EBIT skorygowany o kursy walutowe dla Lufthansy spadł o 42 proc. do poziomu 403 mln euro. SWISS odnotował z kolei 245 mln franków szwajcarskich, co oznacza spadek o 24 proc. Austrian Airlines zanotował EBIT w wysokości -53 mln euro. W analogicznym okresie w ubiegłym roku austriacki przewoźnik wypracował 5 mln euro na plusie, co w tym roku okazało się niemożliwe ze względu na wzmożoną konkurencję ze strony linii niskokosztowych oraz wyższe ceny paliwa.

Przychody linii Eurowings w pierwszym półroczu pozostały na niezmiennym poziomie 1,9 mld euro. Jednostkowe przychody spadły o 5 proc. po uwzględnieniu zmian kursów walutowych. Skorygowany EBIT wyniósł -273 mln euro, co oznacza, że wyniki pogorszyły się o 24 proc. Podaż wzrosła o 3,8 proc., zaś wypełnienie pokładów wzrosło o 0,9 p.p. do poziomu 80,7 proc., przy czym na trasach krótko- i średniodystansowych odnotowano znaczne spadki.

Eurowings wdroży działania, aby przyspieszyć zmianę sytuacji finansowej. Obejmują one m.in. wyraźniejsze skupienie się na trasach europejskich i zwiększenie wydajności. Plan poprawy sytuacji został przedstawiony pod koniec czerwca br.

Przewoźnik oczekuje, że koszty jednostkowe spadną o 15 proc. do 2022 r. Ma w tym pomóc wycofywanie starszych, nieefektywnych samolotów. W drugiej połowie roku linia spodziewa się dalszych problemów na trasach krótkodystansowych, z których przynajmniej część powinna zostać zrekompensowana przez ulepszenia na trasach długodystansowych. W tym roku Eurowings spodziewa się, że skorygowana marża EBIT wyniesie od -4 do -6 proc.

Grupa potwierdziła czerwcową prognozę za cały 2019 r., która szacuje niski jednocyfrowy wzrost przychodów oraz marżę EBIT w wysokości 5,5-6,5 proc. Utrzymująca się nadpodaż, agresywna konkurencja i wrażliwy cenowo popyt wywierają presję na wyniki przewoźników z grupy, zwłaszcza na macierzystych rynkach w Niemczech i Austrii.

Lufthansa Group spodziewa się, że warunki na rynku europejskim pozostaną trudne do co najmniej końca tego roku. Prognozuje się też, że trasy długodystansowe będą dalej rozwijane w ponadprzeciętnym tempie. Jednak wraz ze wzrostem ogólnych perspektyw gospodarczych na rynkach macierzystych grupy istnieje ryzyko związane ze słabszymi trendami w drugiej połowie roku. Przewidywane są jednocyfrowe wzrosty lub nawet spadki na niektórych rynkach.

fot. mat. prasowe