Air France zobowiązało się do złożenia wiążącego zamówienia na 60 samolotów Airbus A220-300, z dodatkowymi 30 opcjami zakupu i 30 prawami do nabycia. Pierwszy samolot powinien zostać dostarczony we wrześniu 2021 r. Dołączą one do floty krótko- i średniodystansowej Air France.

Samolot ten umożliwi Air France zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko naturalne. A220-300 generuje o 20 proc. mniej emisji dwutlenku węgla niż porównywalny samolot w swojej klasie i jest dwukrotnie cichszy.

Z pojemnością 150 miejsc i zasięgiem operacyjnym wynoszącym 4,3 tys. km, samolot doskonale nadaje się do zastąpienia A318 i A319 na trasach krótkiego i średniego zasięgu. Maszyna ta pozwoli firmie zwiększyć konkurencyjność poprzez obniżenie kosztu jednego miejsca o ponad 10 proc. w stosunku do samolotu, który zastąpi.

Wreszcie, wejście samolotu do floty Air France przyczyni się do ciągłego doskonalenia doświadczeń klientów, dzięki większej ilości miejsc siedzących, większym schowkom na bagaż podręczny, szerokim korytarzom i WiFi na pokładzie.

Zarząd Air France-KLM zatwierdził dziś wycofanie pozostałych siedmiu A380 z floty Air France do 2022 r., przy czym wcześniej podjęto decyzję o wycofaniu trzech dodatkowych samolotów. Pięć tych airbusów jest własnością firmy, a dwa są leasingowane.

Obecne otoczenie konkurencyjne ogranicza rynki, na których A380 może funkcjonować z zyskiem. Przez cztery silniki, A380 zużywa o 20-25 proc. więcej paliwa na jedno miejsce niż samoloty nowej generacji dalekiego zasięgu, a zatem emituje więcej dwutlenku węgla.

Rosnące koszty obsługi technicznej samolotu, jak również niezbędne remonty kabin w celu spełnienia oczekiwań klientów jeszcze bardziej zmniejszają atrakcyjność ekonomiczną A380. Utrzymanie tego samolotu we flocie wiązałoby się ze znacznymi kosztami, podczas gdy program rozwoju SuperJumbo został zawieszony przez Airbusa wcześniej w 2019 roku.

Grupa Air France KLM bada możliwości zastąpienia tych samolotów samolotami nowej generacji obecnie znajdującymi się na rynku.

fot. mat. prasowe