Boeing stracił 2,9 mld dolarów w II kwartale 2019 roku
Wyniki spółki za ostatnie trzy miesiące znacząco różnią się od przewidywanych rezultatów za ten okres. Amerykański producent uzyskał w II kwartale bieżącego roku 15,8 mld dol. przychodu, czyli o 23 proc. mniej niż zakładali inwestorzy. Główną przyczyną spadków jest głośna sprawa z uziemieniem boeingów 737 MAX po dwóch tragicznych katastrofach z udziałem tych maszyn, w których zginęło 346 osób.
Inwestorzy z Wall Street przewidywali, że zysk netto w II kwartale na 1 akcję producenta wyniesie 1,76 dolara. Boeing poinformował jednak, że na każdą z akcji przypadła strata w wysokości 5,82 dolara. Byłaby ona nawet wyższa, jednak częściowo została zrekompensowana przez inne przychody. Spółka podkreśla, że prognozy analityków są nietrafne, ponieważ zostały sporządzone bez uwzględnienia wpływu uziemienia boeingów 737 MAX.
- Jest to decydująca chwila dla Boeinga i pozostajemy w niej skoncentrowani na naszych nieprzemijających wartościach bezpieczeństwa, jakości oraz uczciwości we wszystkim co robimy, ponieważ pracujemy nad tym, aby bezpiecznie przywrócić boeingi 737 MAX do użytku – skomentował kwartalne wyniki Dennis Muilenburg, prezes Boeinga.
Strata 2,9 mld dol. w II kwartale bieżącego roku jest największą stratą kwartalną, jaką amerykański producent zanotował w swojej historii. Wynik Boeinga nie był tak fatalny nawet w trakcie kryzysu finansowego w 2009 roku, gdy poniósł rekordową stratę w wysokości 1,6 mld dolarów.
Producent szacuje, że ogólnoświatowe uziemienie MAX-ów kosztowało firmę 4,9 mld dolarów. Boeing dostarczył w związku z nim w II kwartale tego roku 90 samolotów, czyli o 104 maszyny mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Mimo iż maxy nie są dostarczane do przewoźników lotniczych, ich produkcja wciąż trwa, co tworzy kolejne kłopoty. Boeing zmniejszył już co prawda tempo produkcji z 52 do 42 sztuk miesięcznie, jednakże problem parkowania maszyn z dnia na dzień się pogarsza. Uziemione MAX-y nie mieszczą się na płycie lotniska Everett, w związku z czym część z nich została ulokowana na parkingach pracowniczych.
- Być może będziemy musieli rozważyć kolejne zmniejszenia tempa produkcji, bądź całkowite zawieszenie produkcji MAX-ów. – dodał Muilenburg.
Boeing szacuje, iż koszt produkcji tych samolotów wzrośnie o 2,7 mld dol. Dodatkowo amerykańską spółkę czeka wypłata kolejnych odszkodowań dla linii lotniczych, które zamówiły maxy, jak również dla rodzin poszkodowanych w katastrofach z udziałem wcześniej wspomnianych maszyn. W styczniu bieżącego roku Boeing prezentował 737 MAX jako najszybciej sprzedający się samolot w historii firmy. Producent zamierzał dostarczyć około 900 tych maszyn w samym 2019 roku.
Amerykańska spółka spodziewa się, że samoloty zostaną ponownie dopuszczone do lotów pod koniec tego roku, aczkolwiek przedstawiciele branży uważają styczeń 2020 roku za najbardziej prawdopodobny termin.