Aeroflot kupi airbusy A320neo

Nowe samoloty produkcji Airbusa będą dodatkiem do już i tak dużej floty maszyn tego europejskiego producenta będących w posiadaniu Aeroflotu. Do tej pory nie obejmowała ona jednak najnowszej generacji A320. Jedynym rosyjskim przewoźnikiem, który obecnie wykorzystuje A320neo, jest S7 Airlines, jedna z największych linii lotniczych w Federacji Rosyjskiej. Przewoźnik odebrał swój pierwszy egzemplarz tego samolotu w 2017 roku i obecnie posiada we flocie zarówno wersje A320neo, jak i A321neo. Jeśli chodzi o Aeroflot, przewoźnik wykorzystuje obecnie 78 airbusów A320ceo oraz 35 egzemplarzy A321ceo. Zgodnie z portfelem zamówień i dostaw Airbusa (stan na 30 czerwca 2019) linia posiada również 17 szerokokadłubowych A330-300. Poza tym, Aeroflot ma w swojej flocie boeingi 777-300ER i 737-800, ale nie ma nawet zamówionych 737 MAX. W tym przypadku pozostanie z tyłu za innymi rosyjskimi liniami, jak w przypadku wdrażania A320neo, okazało się dla Aeroflotu korzystne. W marcu 2019 w związku z uziemieniem 737 MAX po drugiej katastrofie z udziałem samolotu z tej rodziny, kanał informacyjny RT poinformował, że kontrakty na zakup przez rosyjskie linie lotnicze kilkudziesięciu maxów, w tym Pobedę, S7 Airlines, Ural Airlines i UTair zostały zawieszone na czas nieokreślony. Zależna w całości od Aeroflotu niskokosztowa Pobeda oczekuje na dostawy maxów, ale Witalij Savelyev, dyrektor generalny Aeroflotu zagroził już Boeingowi, że zamówienie to może zostać anulowane.

Według informacji Reutersa, Pobeda spodziewa się dostawy swojego pierwszego boeinga 737 MAX w listopadzie tego roku. Państwowa agencja informacyjna Interfax poinformowała z kolei niedawno, że w grudniu tego roku pierwszego egzemplarza z tej serii spodziewa się Ural Airlines. Ta linia oczekuje także na dostawę swojego pierwszego A320neo w sierpniu i czterech kolejnych egzemplarzy do końca roku. Tymczasem UTair Aviation ma 28 niezrealizowanych zamówień na 737 MAX. Pierwszym rosyjskim przewoźnikiem, który odebrał maxy były linie S7 Airlines, do których dwa egzemplarze dotarły jesienią ubiegłego roku. Ostatnio informowaliśmy też o ogólnych planach rozwoju flot rosyjskich przewoźników.

Każdy zakup dokonywany przez Aeroflot musi mieć poparcie władz Rosji. Na początku tego roku przewoźnik otrzymał formalną zgodę rosyjskiego rządu na nabycie niemal 100 samolotów produkcji Boeinga i Airbusa, które mają zostać dostarczone w latach 2019–2023. Tym samym przewoźnikowi zezwolono na zakup 22 szerokokadłubowych A350 oraz 74 egzemplarzy maszyn innych nieokreślonych w decyzji typów. Informację tę podał portal Russian Aviation Insider w kwietniu tego roku. Najnowsze podsumowanie zamówień Airbusa pokazuje, że Aeroflot ma już zamówionych 14 sztuk A350-900.

Pomimo zainteresowania samolotami produkowanymi na zachodzie, zgodnie z nową strategią, Aeroflot planuje zwiększyć w swojej flocie liczbę samolotów zbudowanych w Rosji. Ma być ich do 2023 roku maksymalnie 190, a wliczone w to jest zamówienie na 100 egzemplarzy cieszących się złą sławą Sukhoi Superjet 100, z których zakupu zrezygnował między innymi Yamal oraz 49 posiadanych już SSJ100 i 50 samolotów średniego zasięgu irkut MC-21. Pod tym względem plany zakupu A320neo i być może w przyszłości 737 MAX są niejasne, ponieważ są to dwaj główni konkurenci rozwijanego wciąż MC-21.

fot. mat. prasowe