El Al wycofa ostatniego boeinga 747 do końca października

El Al użytkował kultowe jumbo-jety od 1971 roku, w którym to odebrał dwa boeingi 747-200. Przez wszystkie te lata we flocie izraelskiego przewoźnika służyło pięć 747-100, dwanaście 747-200, jeden 747-300 oraz osiem 747-400.

Samolot potocznie zwany „królową przestworzy” nie tylko pomógł w rozwoju izraelskiej linii, ale odegrał również znaczącą rolę w wydarzeniach z historii Izraela. Latające dla El Al-u boeingi 747 zapewniły pomoc w ewakuacji 14 tys. etiopskich Żydów z Etiopii w trakcie "operacji Salomon" w 1991 roku. Podczas jednego lotu, który odbywał się w jej ramachzostał pobity rekord świata w liczbie przewiezionych pasażerów w samolocie. 24 maja 1991 roku jeden z boeingów 747-400, należący do izraelskiego przewoźnika przewiózł do Izraela ponad 1,1 tys. osób w trakcie jednego lotu.

Boeingi 747-400 zostaną zastąpione boeingami 787-9. Linia odebrała jedenastego dreamlinera w lipcu br., a do końca 2020 roku odbierze pozostałe 5 z 16 zamówionych samolotów tego typu. El Al to jeden z wielu przewoźników lotniczych, który zdecydował się wycofać w najbliższym czasie ze swojej floty kultowe jumbo-jety. O podobnych planach poinformował też British Airways, Delta Air Lines, KLM, czy Virgin Atlantic. Większość linii lotniczych zamierza przestać operować na boeingach 747 do końca 2021 roku.

Fot. Flickr