LOT rozszerza współpracę z Colian. To oznacza nowe przekąski dla pasażerów

27 czerwca 2019 12:03
8 komentarzy
Wafelki Grześki, czekoladki z miętą Elizabeth Shaw, a także Oranżada Hellena. To tylko część nowości, jakie czekają na pasażerów Polskich Linii Lotniczych LOT w związku rozszerzeniem współpracy polskiego przewoźnika z polską grupą kapitałową Colian.
Reklama
Biuro Produktu Polskich Linii Lotniczych LOT pracując nad udoskonaleniem oferty, od kilku miesięcy prowadziło proces wyboru dostawcy słodkich przekąsek. Zwycięska firma Colian zaproponowała bogaty wachlarz produktów, które LOT oferuje teraz swoim pasażerom.

- LOT jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych polskich marek. To nie tylko powód do dumy, ale i zobowiązanie wobec pasażerów, by każdego dnia pracować nad wzmocnieniem oferty połączeń i produktu pokładowego. Z firmą Colian współpracujemy od 2015 roku, kiedy to na pokłady naszych nowoczesnych Boeingów 787 Dreamliner, w ramach specjalnego poczęstunku w klasie biznes w rejsach długodystansowych wprowadziliśmy m.in. Śliwkę Nałęczowską i Krówki Mleczne Solidarności, które przypadły pasażerom do gustu. Cenimy sobie bardzo tę współpracę. Cieszę się, że w wyniku rozstrzygniętego przetargu możemy ją teraz rozszerzyć o gamę nowych produktów - mówi Michał Fijoł, członek zarządu ds. handlowych w Polskich Liniach Lotniczych LOT.


Na pokłady polskiego przewoźnika trafiły następujące produkty firmy Colian: Śliwka Nałęczowska, Krówki Mleczne Solidarność, czekoladki Lily O’Brien’s oraz Mint Elizabeth Shaw, a także Oranżada Hellena. W salonach biznesowych LOT-u - „Polonez” i „Mazurek” na warszawskim Lotnisku im. F. Chopina linia oferuje pasażerom Śliwkę Nałęczowską i Krówki Mleczne Solidarność, a niebawem pojawią się też wafelki Grześki i czekoladki z miętą Elizabeth Shaw.

Od 1 maja br. pasażerom LOT-u w klasie ekonomicznej w rejsach zagranicznych oraz w rejsach krajowych serwowana jest nowa słodka przekąska – wafelki Grześki. Produkt firmy Colian jest jednym z najpopularniejszych i najchętniej kupowanych wafelków w Polsce. Jego receptura nawiązuje do polskich tradycji cukierniczych. Grześki stopniowo zastępują na pokładach dotychczas oferowane wafelki.

- Współpraca z LOT-em ma dla nas znaczenie zarówno biznesowe, jak i wizerunkowe. Colian to silna polska grupa kapitałowa o globalnym zasięgu. Cieszy fakt, że nasza oferta na etapie przetargu okazała się najbardziej atrakcyjna. To potwierdza pozycję Colian, jako rzetelnego i konkurencyjnego partnera w relacjach biznesowych. Jestem przekonany, że obecność wafelków Grześki oraz Śliwki Nałęczowskiej na pokładach samolotów oraz w strefach biznesowych na warszawskim lotnisku umili pasażerom każdą podróż. Kooperacja z LOT-em dosłownie uskrzydla nasze marki! A widok samolotów oznakowanych graficznie wizerunkiem naszych marek sprawia nam wielką radość – mówi Jan Kolański, prezes zarządu Colian sp. z o.o.

Wprowadzenie na pokłady nowych produktów to tylko jeden z elementów współpracy LOT-u z firmą Colian. Na kadłubach trzech samolotów typu Embraer należących do Polskich Linii Lotniczych LOT pojawią się specjalnie zaprojektowane reklamy flagowych produktów Colian – Śliwki Nałęczowskiej i Grześków. Dwa z nich zostaną oznaczone jeszcze w tym roku, trzeci w 2020 roku.

Świętujące w tym roku 90-lecie powstania Polskie Linie Lotnicze LOT od początku istnienia są ambasadorem Polski na całym świecie. W misję przewoźnika wpisana jest promocja Polski jako gościnnego, nowoczesnego i atrakcyjnego kraju. Na pokładach LOT-u pasażerom serwowane są popularne polskie przekąski i woda mineralna polskiej marki, a dodatkowo pasażerowie LOT Business Class w rejsach długodystansowych mogą skosztować wina pochodzącego z uznanej polskiej winnicy.

fot. Dominik Sipinski
Ten artykuł powstał na podstawie materiałów prasowych nadesłanych do redakcji przez podmiot trzeci. Portal Pasazer.com nie bierze odpowiedzialności za merytoryczną treść artykułu, którego nie jest autorem.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_26e67 2019-07-02 00:32   
gość_26e67 - Profil gość_26e67
Grześki są paskudne. Niech wróci Prince Polo. A do tego niech w Embraerach LOT nauczy się, że białe wino należy podawać schłodzone. W obu klasach biznesowej i ekonomicznej panie stewardessy przynoszą cieplutkie buteleczki, jak by podgrzewały je w mikrofali. Jak się skarżę, tłumaczą, że w ich samolotach nie ma lodówki, a po jeszcze dłuższej dyskusji godzą, się, by ochłodzić wino w kubełku z lodem. To jest gorzej niż wieś. PisLot do końca zszedł na psy.
gość_00546 2019-06-29 02:07   
gość_00546 - Profil gość_00546
Jeśli LOT chce w ten sposób walczyć o klienta to już wam mówię że będzie klapa. Może byt tak zamiast tych Śliwek Nałęczowskich i Krówek wprowadzić 8 siedzeń w rzędzie w klasie ekonomicznej zamiast 9 i ludzie zaczęli by wybierać LOT za komfort bo wątpię że będą wybierać dla słodyczy.
gość_bfeb2 2019-06-28 12:41   
gość_bfeb2 - Profil gość_bfeb2
Na pokładzie Lotu przychody ze sprzedaży powinny generować firmy z polskim kapitałem. To prestiż ale przede wszystkim zyski reinwestowane w Polsce.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy