Gregg Williams obserwował kolejny lot Flarisa
Samolot wykonał serię krótkich kilkuminutowych lotów oraz dwa ponad godzinne loty, których celem było sprawdzenie własności pilotażowych samolotu.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z postępów. Kolejne próby potwierdzają wyjątkowe własności samolotu, czyli krótki rozbieg (200m), bardzo wysoką prędkość wznoszenia (ponad 30m/sekundę), niską prędkość minimalną (98km/h) oraz krótki dobieg (200m) - chwali Rafał Ładziński, pomysłodawca Flarisa.
Komputer sterujący silnikiem ECU, opracowany przez inżynierów Williams International, współpracował z komputerami pokładowymi samolotu, w tym z autorskim FFAS®, którego celem jest minimalizacja czynności pilota podczas wszystkich faz lotu oraz monitoring podsystemów.
- Silnik Williams FJ33-5A o ciągu statycznym 8,2kN pracował doskonale - przyznaje Rafał Ładziński. - Bardzo dziękujemy Gregg Williams oraz całemu zespołowi Williams lnternational za współpracę przy opracowaniu przełomowej konstrukcji innowacyjnego samolotu dyspozycyjnego FLARIS LAR 1 – dodaje.
fot. mat. prasowe