Airbus A380 China Southern poważnie uszkodzony przez grad
W niedzielę (26.05) z udziałem airbusa A380 linii China Southern doszło do niebezpiecznej sytuacji w locie związanej z warunkami atmosferycznymi. Samolot lecący z Guangzhou do Pekinu trafił na wysokości przelotowej na opady gradu, któe zniszczyły w znacznym stopniu dziób maszyny.
Reklama
Airbus A380 linii China Southern o rejestracji B-614 natrafił na grad na poziomie lotu 370 (wysokość ponad 11km). Piloci podjęli decyzję o szybkim zniżaniu do poziomu lotu 167 (ok. 5km). Nie wiadomo do tej pory czy grad spowodował rozszczelnienie kadłuba i dehermetyzację, ale gwałtowne zniżanie może na to wskazywać. Załoga poświęciła też nieco czasu na sprawdzenie wszystkich niezbędnych do kontynuowania lotu systemów, a następnie obrała kurs na lotnisko docelowe w Pekinie.. Uszkodzenia, które spowodowały lodowe kule są znaczne i naprawdę należy uznać, że lądowanie samolotu u celu podróży było szczęśliwym zakończeniem tej historii. Teraz maszyna, która była 120. A380 wyprodukowanym przez Airbusa i liczy sobie ponad 6,5 roku, spędzi nieco czasu w hangarze, gdzie będzie naprawiana.
China Southern Airlines Airbus A380-841 B-6140 (MSN 120 - active), flight CZ3101 Guangzhou (CAN) - Beijing (PEK), due to large hail during the approach to PEK. pic.twitter.com/MsLpZ1ho4K
— Capt. Ivan (@CockpitChatter) May 27, 2019
O ile współczesne samoloty są projektowane tak aby jak najlepiej unikać zagrożeń związanych z warunkami atmosferycznymi, posiadają radary pogodowe i systemy zapobiegania oblodzeniu to jednak nie są w stanie wykryć chmur gradowych z uwagi na stosunkowo niewielki rozmiar lodowych kul. Na szczęście A380 chińskiego przewoźnika wyszedł ze starcia z gradem zwycięsko. Lądowanie uszkodzonego samolotu w Pekinie jest też o tyle ważne, że naprawa w głównym hubie będzie na pewno łatwiejsza. Wciąż nie wiadomo jak długo może ona potrwać, ale na podstawie zdjęć zamieszczonych na Twitterze można uznać, że uszkodzenia są na tyle poważne, że nie będzie to tylko kosmetyka. Samolot ma popękane szyby w kokpicie i zniszczone elementy dziobu.
fot. Twitter (@CockpitChatter)