Hongkong: Sprzedam boeinga po Transaero
Operator międzynarodowego portu lotniczego w Hongkongu ogłosił przetarg na sprzedaż i szybkie usunięcie z lotniska boeinga 767-300ER w malowaniu rosyjskich linii Transaero Airlines. Maszyna zalega w porcie już prawie 4 lata.
Reklama
Transaero Airlines znalazły się na skraju bankructwa z powodu wysokiego zadłużenia, wynoszącego w najgorszym momencie ponad 250 mld rubli (4 mld dolarów). Przewoźnik zakończył swoje operacje lotnicze 25 października 2016 r. Jeden z jego samolotów, Boeing 767-300ER o numerze rejestracyjnym EI-DFS, po przylocie z Moskwy 26 października 2016 r. nie mógł wrócić do Rosji, ponieważ Transaero stracił w międzyczasie certyfikat przewoźnika lotniczego (AOC). Samolot pozostał na lotnisku w Hongkongu z nieopłacanymi rachunkami za parkowanie.
W poniedziałek (13.05) władze portu w Hongkong wystąpiły z ofertą sprzedaży 27-letniej maszyny. Cena minimalna zaproponowana wynosi 795 tys. dolarów. Nie wydaje się być to zbyt kwota wygórowana jak za tak dużą maszynę. Oferent nie ukrywa, że samolot nie ma udokumentowanej konserwacji w ciągu ostatnich czterech lat i prawdopodobnie nie jest obecnie zdolny do ponownego przelotu. Specjaliści przewidują, że maszyna po zakupie trafi najprawdopodobniej na złom, a w najlepszym wypadku zostanie przekształcona w obiekt restauracyjny lub hotelarski.
Stosownie do warunków postawionych w ofercie, nabywca będzie zobowiązany do usunięcia statku powietrznego z lotniska w ciągu trzech miesięcy - w całości lub w częściach. Termin składania ofert ubiega 7 sierpnia 2019 r.
Boeing został wyprodukowany w 1991 roku, początkowo latał dla Royal Brunei Airlines, później Ethiopian Airlines, by finalnie trafić do Transaero Airlines.
Fot. Piotr Bożyk