AKTUALIZACJA: Poważny wypadek samolotu w Mjanmie
Na lotnisku w Jangonie (dawna Birma, obecnie Mjanma) rozbił się bombardier Q400 w barwach Biman Bangladesh Airlines. Zdarzenie miało miejsce dzisiaj wieczorem (ok. 18:15) lokalnego czasu. Pojawiła się informacja o 19 osobach rannych.
Reklama
Do zdarzenia doszło podczas lądowania w burzy. Samolot zjechał z pasa startowego oznaczonego jako 21. Zdjęcia z lokalnych źródeł pokazują wrak maszyny leżący w trawie zaraz za progiem lądowiska. Kadłub pękł w dwóch miejscach: za przednimi i tylnymi drzwiami. Złamało się podwozie, pękło także mocowanie prawego skrzydła do kadłuba.
#BreakingNews
A Biman plane crashed on the runway in
Yangon International Airport.@BimanAirlines pic.twitter.com/F81jx3BZRg
— Aung Bo Bo (@HaB138) 8 maja 2019
Pojawiły się informacje, że w wypadku nie było ofiar śmiertelnych, chociaż 19 osób odniosło rany. Jedenaścioro z poszkodowanych zostało zaopatrzonych w klinice na lotnisku, pozostali zostali przewiezieni do szpitala. Na pokładzie podróżowało 33 osoby, w tym 29 pasażerów (z jednym dzieckiem) i 4 członków załogi. Wśród podróżnych byli obywatele Bangladeszu, Mjanmy, Kanady, Chin, Indii, Francji i Szwajcarii. Jednocześnie operator lotniska, na którym doszło do wydarzenia przekazał, że port pozostaje zamknięty.
Biman Bangladesh Airlines to narodowy przewoźnik Bangladeszu. Dysponuje flotą składającą się z 13 samolotów. Zgodnie z informacjami podanymi przez lokalne media wypadkowi uległ bombardier Q400 o numerach rejestracyjnych S2-AGQ i seryjnym 4367. To blisko 8-letnia maszyna. Realizował on rejs BG60 z Dhaki do Jangonu.
fot. Shadman Samee (flickr.com, CC)