Pierwszy lot A319neo z nowym silnikiem Pratt & Whitney

Czwartkowy lot testowy A319neo rozpoczął się startem z lotniska w Tuluzie o godzinie 12:30 czasu lokalnego i potrwał do 15:20. Załogę maszyny wyposażonej w silniki P&W GTF stanowili kapitan Philippe Castaigns, pierwszy oficer Shaun Wildey, a także inżynierowie pokładowi Frank Hohmeister, David O'Nions i Cedric Favrichon. Samolot o numerze seryjnym 6464 i rejestracji D-AVWA przejdzie poza wczorajszym lotem testowym jeszcze całą serię prób, która prowadzić ma do uzyskania certyfikacji silnikow P&W GTF do końca 2019 roku. Ten sam egzemplarz A319neo służył wcześniej do certyfikacji typu wyposażonego w silniki CFM International LEAP-1A. Certyfikacja takiej wersji rozpoczęła się 31 marca 2017 roku i potrwała do grudnia 2018. Z kolei większy A320neo certyfikaty FAA i EASA uzyskał w listopadzie 2015 roku.

Airbus A319neo to najmniejszy wariant z rodziny A320neo, która jest najlepiej sprzedającą się grupą samolotów wąskokadłubowych na świecie. Od wejścia do sprzedaży w 2010 roku zebrano już ponad 6,5 tys. zamówień na różne wersje A320neo od około 100 klientów z całego globu. To właśnie w A320neo producent wdrożył wiele nowoczesnych technologii, a także oszczędne i wydajne silniki nowej generacji czy standard kabin, do którego równają teraz inni producenci. Nowe małe airbusy są w stanie zapewnić oszczędności paliwa na poziomie 20 proc. w przeliczeniu na jedno miejsce pasażerskie w porównaniu do maszyn poprzedniej generacji. A320neo jest też bardzo cichym samolotem, bo w porównaniu do poprzednika generuje niemal o połowę mniej hałasu.

Dzień przed pierwszym oblotem A319neo z silnikami P&T GTF miał miejsce pierwszy, trwający 55 minut lot biznesowej maszyny Airbus Corporate Jet ACJ319neo opartej o najmniejszy wariant z rodziny A320neo. Inaugaracyjny lot rozpoczął serię prób w powietrzu, dzięki którym mają zostać ocenione różnice pomiędzy wersją biznesową i liniową. To co odróżnia ACJ319neo od A319neo to dodatkowe zbiorniki paliwa w lukach bagażowych, dzięki którym zasięg wzrósł na tyle, że możliwe stały się loty transkontynentalne. Samolot jest budowany na zamówienie niemieckiego operatora K5 Aviation, który zamówił go w styczniu 2016 roku.

ACJ319neo będzie wyposażony w aż pięć dodatkowych zbiorników paliwa i silniki CFM International LEAP-1A lub Pratt & Whitney PW1100G. Mowa jest o dwóch typach silników, ponieważ K5 Aviation ciągle nie określiło się w kwestii ostatecznego wyboru. Samolot, który będzie mógł zabrać na pokład ośmiu pasażerów, ma dysponować zasięgiem 12,5 tys. km. Program testów nie powinien według rzecznika Airbusa potrwać dłużej niż kilka tygodni, a gdy już się zakończy to samolot trafi do holenderskiej firmy Fokker Techniek, która wykończy wnętrze w standardzie VVIP. Pierwszy lot ACJ319neo miał miejsce w nieco ponad trzy miesiące od momentu doręczenia do brytyjskiego Acropolis Aviation nieco większego ACJ320neo, którego montaż zakończył się w sierpniu 2018 roku.

fot. Airbus