Przez uziemione 737 MAX Southwest zmienia rozkłady aż do sierpnia

15 kwietnia 2019 09:25
W związku z uziemieniem boeingów 737 MAX amerykańskie linie lotnicze Southwest Airlines wprowadziły zmiany w rozkładzie, które sięgają aż do 5. sierpnia tego roku. Wszystko to z powodu konieczności ciągłego zmieniania zaplanowanych operacji i przeciągające się wznowienie lotów maxów.
Reklama
Linie Southwest muszą sobie radzić z uziemieniem aż 34 samolotów z rodziny 737 MAX. Amerykański przewoźnik posiada w swojej flocie najwięcej maszyn tego typu na świecie, a dopóki nie obowiązywał nakaz ich uziemienia to wykonywały codziennie po około 200 operacji. To jednak skończyło się 13 marca, gdy po katastrofie 737 MAX 8 linii Lion Air z 10 marca 2019 uziemiono wszystkie maxy w USA (a wcześniej w pozostałych częściach świata). Już wtedy linie Southwest były zmuszone do odwoływania około 150 operacji z codziennego rozkładu, a cała Ameryka Północna odczuła mocno skutki uziemienia samolotów. Na początku kwietnia największy amerykański użytkownik 737 MAX zapowiedział, że zmiany w rozkładzie w związku z brakiem możliwości wykorzystywania tych maszyn potrwają do maja. Teraz jednak, z uwagi na niepewność co do możliwego terminu odwołania nakazu uziemienia maxów, plany Southwest co do zmian rozkładu są bardziej dalekosiężne.

- Ponieważ moment, w którym maxy powrócą do operacji jest wciąż ciężki do określenia to jasnym jest, że nasze wysiłki skupiamy na zapewnieniu naszym pasażerom rozkładu, na którym będą mogli polegać i dostarczaniu im usług na poziomie, którego oczekują - powiedział Tom Nealon, prezes Southwest Airlines w komunikacie wydanym przez przewoźnika. - Nasz zweryfikowany rozkład letni pozwoli nam na osiągnięcie tych celów.


Poza Southwest z problemami z powodu uziemionych 737 MAX nadal borykają się też inne amerykańskie linie lotnicze. United Airlines, przewoźnik posiadający we flocie 12 egzemplarzy 737 MAX 9 i wykonujący codziennie tymi samolotami około 40 operacji odwołuje loty raczej na ostatnią chwilę i nie wprowadził zmian w rozkładzie. Jednocześnie był on zmuszony przesunąć w czasie zaplanowany na maj proces układania grafiku, w którym piloci sami decydują (niejako w ramach licytacji) jakie trasy i kiedy chcieliby obsługiwać. To z kolei zaniepokoiło nieco związki zawodowe, ponieważ od tego jak wyglądać będzie grafik pracy załóg zależy ich wynagrodzenie. Z kolei linie American Airlines, które mają do dyspozycji 24 boeingi 737 MAX, ogłosiły 7 kwietnia, że rozkład, w którym nie uwzględnia się tych maszyn będzie obowiązywał do 5 czerwca . Przewoźnik ten codziennie wykonuje o około 90 lotów mniej niż gdyby mógł korzystać z maxów.

fot. mat. prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy