Bilety na połączenia można kupić na kilka sposobów. Jednym z najpopularniejszych, jest duży serwis 12go.asia, popularny pośrednik w rezerwacji rozmaitych środków lokomocji w Azji. To dobry sposób na sprawdzenie rozkładów i ewentualnych możliwości podróżowania. Można tutaj także dokonać zakupu, ale doliczona zostanie opłata serwisowa wysokości 0,54 dolara amerykańskiego. Plusem tego rozwiązania jest to, że cena podana się w wybranej walucie (m.in. w dolarach amerykańskich czy euro), jednak ostatecznie transakcji dokonuje się w walucie lokalnej lub tej, która właściwa jest dla kraju wyjazdu.

W przypadku podróży OceanJet najlepiej skorzystać z systemu rezerwacyjnego bezpośrednio na stronie przewoźnika. Jest ona zaprojektowana bardzo skromnie i prosto. Przede wszystkim jesteśmy na niej informowani o aktualnych promocjach oraz dostępnych trasach. Znajdziemy także wiele przydatnych wskazówek dotyczących podróży. Serwis dostępny jest w języku angielskim.

Trasę i datę rejsu wybieramy w okienku po lewej stronie. W przypadku problemów z przesuwaniem kursorem myszki, należy skorzystać ze strzałek na klawiaturze lub klawisza Tab.

W następnym kroku zostajemy przekierowani do wyboru konkretnego kursu i taryfy. OceanJet oferuje rejsy w trzech klasach: turystycznej (Turist), biznesowej (Business) oraz open-air. Różnią się one głównie komfortem siedzeń oraz ich liczbą w kabinie.

Po wybraniu konkretnego rejsu, należy przejść do dołu strony. Tam znajdziemy szereg informacji dotyczących warunku przewozu. Klikamy "Continue Booking".

System przekieruje nas na stronę danych osobowych. Należy uważnie sprawdzić czy wpisujemy poprawne imię i nazwisko. Tego typu informacje są dość skrupulatnie sprawdzane w porcie przy odprawie. Warto także zaznaczyć okienko "primary contact" - niektóre dane skopiują się automatycznie w dalszej części formularza. Mimo, iż napisane jest aby podać lokalny numer telefonu - podajemy swój prywatny, rubryka ta musi pozostać uzupełniona. Trzeba także uważnie wpisać swój adres e-mail - na niego wysłane zostanie najpierw potwierdzenie założenia rezerwacji, a w dalszej kolejności - bilet. Nim klikamy następnie w "Finalize Booking" zaznaczamy okienko o zapoznaniu się z warunkami OceanJet.

Kolejny etap - to potwierdzenie danych i wybór formy płatności. W tym celu zaznaczamy okienko "credit card" i wpisujemy wszystkie wymagane dane. Od tego momentu w cenę zaczyna być wliczona opłata serwisowa wysokości 20 pesos filipińskich (ok. 1,45 zł). Możemy też zaznaczyć "Same as Guest Details", dzięki czemu część informacji zostanie uzupełnionych automatycznie.

Po kliknięciu w "Proceed to Payment" system automatycznie przekieruje nas na stronę płatności. Tutaj wybierzemy rodzaj karty: między Visą a MasterCard.

Następnie uzupełniamy wszystkie niezbędne numery i klikamy w przycisk "Pay". Po zaakceptowaniu płatności przez system otrzymamy mailem potwierdzenie. Następnie OceanJet w ciągu kilku godzin wyśle nam bilet w formacie pdf.

Na rejsy trwające ok. 2 godzin (czyli tyle ile między Boholem a Cebu) można śmiało wybrać taryfę turystyczną. Kabina jest usytuowana na dziobie i w środku promu, ma do 10 miejsc w rzędzie. Fotele są numerowane, plastikowe i dość twarde, ale miejsca jest całkiem dużo. Najczęściej także nie ma kompletu pasażerów, można zatem liczyć na całkiem komfortowe warunki podróży.

Na odprawę w porcie wypłynięcia trzeba stawić się 30 min. wcześniej. Trzeba także pamiętać, żeby mieć przy sobie wydrukowany bilet. Nim jednak zostaniemy wpuszczeni do poczekalni, musimy załatwić szereg formalności. Przede wszystkim pasażerowie z większymi pakunkami muszą je nadać. Zasady są dość niejasno sformułowane: każdy pasażer może przewieźć do 15 kg, poza tym obowiązuje opłata 100 pesos, którą należy uiścić w kasie. Na dobrą sprawę nie wiadomo czy opłata jest za przekroczenie limitu wagowego czy dotyczy w ogóle nadawania walizki. Dopiero w porcie okazuje się, że pieniądze pobierane są za każdą większą sztukę, którą pracownicy odbierają i pakują do luku bagażowego. Otrzymujemy potwierdzenie i numer nadania.

Trzeba także przygotować się na dodatkową opłatę portową w wysokości 20 pesos. Dopiero po uzyskaniu wszystkich paragonów, które obsługa skrzętnie przyczepia do naszego biletu, możemy przejść kontrolę bezpieczeństwa. Pozostały czas do odpłynięcia można spędzić w poczekalni. Pokładowanie prowadzone jest bez żadnego porządku, ale przebiega sprawnie i szybko. Podczas rejsu puszczane są filmy.

fot. Mirosław Pachowicz