Nowe lotnisko w Stambule ruszy z kolejnym opóźnieniem
Nowy port lotniczy w Stambule zacznie funkcjonować z nieco ponad miesięcznym opóźnieniem. Data pełnego otwarcia została wyznaczona na 7 kwietnia br.
Reklama
Rejsy z lotniska im. Ataturka do nowego portu miały być stopniowo przenoszone od 1 marca br. Cały proces miał zająć dwa dni. Teraz wiadomo, że ta operacja rozpocznie się dopiero 5 kwietnia o 3 nad ranem czasu lokalnego i potrwa 45 godzin.
Pasażerowie powinni zwrócić uwagę, z którego lotniska ma się odbyć wylot lub przylot. Jak podają tureckie media przesunięcie daty uruchomienia nowego lotniska jest związane z wyborami samorządowymi wyznaczonymi na 5 kwietnia br. Dziennikarze uważają,że władze wolały się zabezpieczyć na wypadek, gdyby nowy port nie funkcjonował od początku bez zarzutu.
7 kwietnia jest już trzecią kolejną datą rozpoczęcia pełnego funkcjonowania lotniska. Poprzednie to 30-31 grudnia 2018 r. i 1-3 marca br. W tej chwili Turkish Airlines wykonuje niektóre rejsy z nowego lotniska. Budowa nowego portu lotniczego dla Stambułu zaczęła się 4 maja 2015 r., a pierwszy etap budowy zakończył się 29 października 2018 r.

Przewiduje się, że w 2021 r. port obsłuży 90 mln pasażerów. Jednak na tym ma się nie skończyć - tureckie władze od początku istnienia projektu otwarcie mówiły, że nowe lotnisko dla Stambułu projektowane jest jako największe na świecie.
Te liczby nie wydają się być aż tak nieprawdopodobne biorąc pod uwagę fakt, że ruch lotniczy w Turcji w 2017 roku urósł o 10,9 proc., a w pierwszych sześciu miesiącach 2018 roku było to już ponad 15 proc..
fot. mat. prasowe
Przypomnijmy, że obecnie najwięcej pasażerów na świecie obsługuje lotnisko Hartsfield-Jackson w Atlancie, które nieprzerwanie od 1998 roku prowadzi w światowym rankingu. W 2017 roku obłożyło ponad 107 mln pasażerów.