Laudamotion podwoi flotę A320 na Majorce
Linie lotnicze Laudamotion o austriackich korzeniach, należące teraz do irlandzkiego niskokosztowego Ryanaira, planują od czerwca dwukrotne powiększenie floty airbusów A320 stacjonujących w bazie w Palma de Mallorca.
Reklama
Prawdopodobnym wytłumaczeniem takiego posunięcia przewoźnika jest chęć wykorzystania szansy na wzmocnienie swojej pozycji na tej hiszpańskiej wyspie po tym jak Norwegian zamknął tam swoją bazę, a także po tym jak doszło do bankructwa Germanii, która również miała tam bazę. Laudamotion podkreśla, że nowe samoloty w Palma de Mallorca pozwolą nie tylko obsłużyć nowe połączenia linii, ale zaproponować też posady byłym pracownikom Germanii i Norwegiana, którzy zamieszkują na wyspie.
- Wraz z wprowadzeniem wielu nowych tras i dzięki zwiększeniu częstotliwości istniejących połączeń, możemy szybko odpowiedzieć na zmiany zachodzące na rynku oraz rosnący popyt na nasze usługi i doskonale przygotować się na nadchodzące lato - powiedział Andreas Gruber, dyrektor zarządzający Laudamotion.
Szef Ryanaira, który przejął w zeszłym roku austriacką linię, Michael O’Leary zauważył ostatnio, że na europejskim rynku rodzi się potencjał rozwoju dla Ryanaira i Laudamotion, szczególnie w sytuacji gdy inne linie zmniejszają swoją ofertę. Wniosek ten sformułował on po ogłoszeniu przez Norwegiana planu zamknięcia baz we Włoszech i Hiszpanii. Norwegian będący dla Ryanaira sporą konkurencją słabo podsumował rok 2018.
- Musimy działać szybko, aby wykorzystać stające przed name okazje, tym bardziej, że większość linii ogranicza swoje plany rozwoju - skomentował O’Leary. - Inni się kurczą, my rośniemy.
W nadchodzących tygodniach spodziewana jest też decyzja Laudamotion o otwarciu nowych baz w Europie wschodniej i zachodniej. O’Leary zapowiedział, że w każdej mogą znaleźć się po trzy samoloty, a prawdopodobne lokalizacje to Węgry, Polska, kraje bałtyckie oraz Portugalia i Hiszpania. W nadchodzącym sezonie letnim Laudamotion będzie operować flotą 21 airbusów A320 i 4 boeingów 737-800 wypożyczonych od Ryanaira w formule wet-lease.
fot. mat. prasowe