Podróże małe i duże: W styczniu polecamy Szczyrk, Sewillę i Chiang Mai

5 stycznia 2019 11:59
Zaczynamy nasz nowy cykl. Na początku każdego miesiąca będziemy typowali trzy ciekawe kierunki podróżne: w Polsce, Europie i na świecie. Postaramy się, by każdy znalazł coś dla siebie. Nasze pomysły opierać będziemy o doświadczenia i zasoby własne, a także o podpowiedzi TripAdvisor.
Reklama

Na narty do... Szczyrku

Szczyrk to od kilku lat bardzo prężnie rozwijający się ośrodek narciarski. Z roku na rok przybywa tutaj miłośników białego szaleństwa. To zasługa stale rozrastające się oferty dla lubiących sporty zimowe. Ośrodek może poszczycić się kilkunastoma interesującymi trasami zjazdowymi oraz kompleksem skoczni Skalite. Ale to nie wszystko: dostępne są także interesujące szlaki piesze, które są osiągalne nawet zimą. Warto pomyśleć o odwiedzeniu jednej z okolicznych jaskini: Lodowej, Salmopolskiej czy Malinowskiej.

fot. mat. prasowe Szczyrk Mountain Resort

Bardzo dobrze prezentuje się także oferta noclegowa. Obok wielu kwater prywatnych dostępne są mniejsze i większe domy wczasowe czy luksusowe kurorty (jak np. Szczyrk Mountain Resort). Wiele ofert dostępnych jest w serwisie booking.com. Ceny na pobyty w styczniu zaczynają się od 80 zł za osobę.

Do Szczyrku bardzo łatwo się dostać w zasadzie z całej Polski. Najlepiej przyjechać lub przylecieć do Katowic. Stąd - w godzinach rannych ruszają kursy ZebraBus. Można także skorzystać z innych środków transportu. Najtaniej z Warszawy dostaniemy się np. przez Bielsko Białą łącząc ofertę PKP i prywatnych busów. Cena to ok. 70 zł (bilet normalny), a czas przejazdu - minimum 6 godzin. Opłaty można zmniejszyć, trzeba się jednak liczyć, że dostanie się na miejsce będzie dłuższe.

City-break w Sewilli

Jeśli szukacie przyjemnego ciepła, kiedy za oknem zima, to nie musicie jechać na drugi koniec świata. Takie miejsce znajdziecie też w Europie i to zaledwie w 3 godziny lotu z Polski. W Sewilli średnie temperatury stycznia w ciągu dnia wynoszą 17 st. Celsjusza.

Miasto ma bardzo wiele do zaoferowania. Przede wszystkim to raj dla wielbicieli zabytków. Znajdują się tutaj: Katedra Najświętszej Maryi Panny, Arena Walk Byków, Alkazar czy niezwykłe Główne Archiwum Indii, dokumentujące kolonialne podboje Hiszpanii. Warto pospacerować pod wiecznie zielonymi drzewami licznych parków miasta i trafić na wspaniały Plac Hiszpański.

fot. Mirosław Pachowicz

Historyczne centrum miasta to m.in. Dzielnica Żydowska. Pośród wąskich uliczek i maleńkich placyków działają liczne kawiarenki i restauracje serwujące doskonałe jedzenie. Można w nich spróbować lokalnych specjałów w tym doskonałych szynek Jamón Iberico w kilkunastu różnych odmianach.

Do Sewilli z Polski można dostać się na kilka sposobów. Bezpośrednie loty oferuje Ryanair z Modlina i Krakowa. Ceny ze stolicy zaczynają się od 181 zł w obie strony, chociaż na styczeń pozostały już nieliczne terminy przy takiej opłacie (wylot 15.01, powrót - 19.01). Dużo drożej jest z Małopolski (najtaniej udało się skonstruować podróż między 23 a 30 stycznia br. - za 446 zł). Istnieje jeszcze kilka innych sposób, które mogą obniżyć cenę dojazdu, ale wydłużyć czas. Jednym z nich jest dolot do Walencji lub Castellon (oba lotniska obsługuje z Polski Ryanair) i dalej jechać autobusem. Jeszcze jedna możliwość: przelot do Barcelony i dalej do stolicy Andaluzji np. Vuelingiem.

W Sewilli dostępnych jest wiele obiektów noclegowych, w tym hoteli i apartamentów. Większość dostępnych jest w serwisie booking.com. My sprawdziliśmy położony nieco poza centrum, ale bardzo luksusowy hotel Exe Sevilla Palmera.

Styczeń w tropikach: Chiang Mai

Chiang Mai to zupełnie inna Tajlandia niż ta, z którą zetkniemy się w Bangkoku czy popularnych wyspach Pukhet czy Koh Samui. Miasto ma swoją niezwykłą, długą i pasjonującą historię. Jest także świetną bazą wypadową dla trekkingowców. Kusi swoimi niezwykłymi świątyniami (których w mieście jest ponoć 700). Wieczorami działa tutaj jeden z najbardziej znanych i najciekawszych nocnych targów w całym kraju. Obok typowego dla takich miejsc straganowego badziewia, można nabyć wspaniałe rękodzieło jak też najeść się do syta za niewielkie pieniądze.

for. Dominik Sipinski

W okolicy warto także odwiedzić Doi Suthep. To wielki kompleks buddyjski owiany niezwykłą legendą. W XIV w. w jednej z miejskich świątyń składano posąg Buddy. Jego figura pękła jednak na dwie doskonale równe części. Wtedy król Ku Na polecił umieścić jedną z nich na grzbiecie słonia i wypuścić zwierzę na okoliczne wzgórza. Po jakimś czasie dotarło ono na miejsce obecnego miejsca kultu. Podobno trzy razy obróciło się, trzy razy zatrąbiło i uklękło. Władca tutaj polecił wybudować świątynię. Obecnie to najważniejsze miejsce kultu w tej części Tajlandii.

O najważniejszych atrakcjach Chiang Mai i okolic przeczytacie w naszych dwóch tekstach: Bliżej Świata i 5 zdjęć z...

fot. Dominik Sipinski

Do Chiang Mai najłatwiej dostać się przez Bangkok. Z Polski dobre ceny na przeloty w styczniu między Warszawą stolicą Tajlandii oferuje Aerofłot (od 1940 zł) a także UIA (od 2050 zł). Z głównego bangkockiego portu Savarnabhumi dolecimy Thai Airways. Ceny rozpoczynają się od 320 zł (z bagażem rejestrowanym). O ok. 100 zł tańsze bilety oferuje AirAsia, jednak z portu Don Mueang i to w najbardziej podstawowej taryfie (bez nadawanej walizki).

Baza noclegowa w mieście jest bardzo dobrze zorganizowana. Znajdziemy tutaj liczne hostele oraz hotele o różnym standardzie. Jeśli szukacie bardzo luksusowego pobytu to polecamy Hotel Ping Nakara.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy