Lotnisko w Kielcach nie powstanie
Władze Kielc podjęły decyzję o zaniechaniu inwestycji w budowę lotniska pasażerskiego. Być może powstanie mały port cargo, ale to także jest mało prawdopodobne.
Reklama
O budowie portu lotniczego w podkieleckich Obicach przez ostatnie 12 lat marzył poprzedni prezydent stolicy woj. świętokrzyskiego - Wojciech Lubawski. W ostatnich wyborach samorządowych został pokonany przez Bogdana Wentę. Ten ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu. Jak wyjaśnia jego pełnomocniczka - Danuta Papaj - rozważane jest powstanie niewielkiego obiektu obsługującego ruch towarowy, jednak i to jest raczej mało prawdopodobne.
Pod budowę miasto wykupiło blisko 600 ha ziemi na granicy gmin Morawica i Chmielnik. Powzięto tam także kilka inwestycji, m.in. przebudowano napowietrzną sieć energetyczną. W roku 2008 r. powołano spółkę Port Lotniczy Kielce. W rok później PPL wydał promesę na założenie lotniska, która ważna była do 2013 r. W tym samym czasie odebrano także koncepcję architektoniczną i projekt niwelacji terenu. Ostatecznie, mimo zaawansowanych planów do tego ostatniego nie doszło. Wynikało to m.in. z problemów z decyzją środowiskową.
Obecnie władze Kielc zastanawiają się co zrobić z zarezerwowanym pod projekt terenem.
- Chcemy go przeznaczyć na cele gospodarcze. Prowadzimy rozmowy z inwestorami, z różnych branż, między innym z motoryzacyjnej. Interesują nas zakłady produkcyjne – mówi portalowi echodnia.eu Papaj – Na początek chcemy ściągnąć inwestorów spoza regionu, którzy zainwestują tu kapitał, a wówczas łatwiej byłoby rozwinąć skrzydła rodzimym firmom, mniej zasobnym. Pierwsze efekty rozmów z przedsiębiorcami poznamy dopiero za kilka miesięcy.