Gość Pasażera: Piotr Wieczorek (WELCOME)

5 grudnia 2018 09:00
11 komentarzy
Prezes agenta handlingowego WELCOME należącego do Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL) opowiedział nam o wyzwaniach stojących przed jego spółką i przyszłości rynku obsługi lotniskowej w Polsce
Reklama
Pasazer.com: Stoi Pan na czele WELCOME od końca marca br., czyli 8 miesięcy. Wcześniej przez wiele lat był Pan pracownikiem Welcome, ale też przewodniczącym Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność”. Jak przebiegała transformacja ze związkowca w prezesa zarządu? I jak czuje się Pan po drugiej stronie barykady?

Piotr Wieczorek: Organizacja związkowa, którą uprzednio reprezentowałem jest ciągle obecna w naszej Spółce, ale też zawsze była nastawiona na współpracę z pracodawcą. Nie był to związek, który wymagałby od pracodawcy rzeczy niemożliwych, a raczej go wspierał i podpowiadał w różnych obszarach. WELCOME jest Spółką, w której bardzo często zmieniały się zarządy. Jako przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” współpracowałem aż z pięcioma prezesami. Każdy z nich przychodząc do Spółki potrzebował 3-4 miesięcy, aby zorientować się, co się w Spółce dzieje. Jako szef „Solidarności” znałem WELCOME od podszewki, jej słabe i mocne strony, co bardzo pomaga mi teraz w działaniu. Funkcję prezesa zarządu pełnię od ośmiu miesięcy, w tym czasie poprawiliśmy wszystkie wskaźniki jakościowe. Obecnie ponad 99 procent operacji realizujemy bez opóźnień. Rozwiązaliśmy też główne problemy z personelem. Moje doświadczenie pozwoliło podjąć działania we wszystkich newralgicznych obszarach Spółki i dzięki temu poprawia ona swoje wyniki jakościowe.

Pasazer.com: Czyli w sumie poprzednie doświadczenie związkowe pomaga, a nie przeszkadza?

Piotr Wieczorek: Tak, bardzo pomaga.


Pasazer.com: W Polsce funkcjonują praktycznie trzy firmy handlingowe, WELCOME, LS Airport Services (LS) i Baltic Ground Services. Dlaczego Pana zadaniem do Polski nie weszły takie zagraniczne firmy jak Menzies? I jaki przewiduje Pan rozwój naszego rynku obsługi lotniskowej w nadchodzących latach?

Piotr Wieczorek: Głównym powodem nieobecności dużych graczy na naszym rynku są stawki za usługi lotniskowe, których poziom nie osiągnął jeszcze wysokości zachodnioeuropejskich, jednak zaczynają one powoli wzrastać. Wymusza to, bardzo trudny aktualnie, rynek pracy. Wynagrodzenia w Spółce rosną szybciej niż wzrost średniej krajowej. Każdy kontrakt, który podpisujemy musi być rentowny. Jeżeli jakiś przewoźnik oczekuje, że obniżymy cenę poniżej naszych kosztów, odrzucamy takie propozycje. Naszym zadaniem jest zapewnienie wysokiej jakości i bezpieczeństwa, a przede wszystkim punktualną obsługę samolotów. Jednocześnie musimy zapewnić odpowiednie wynagrodzenie pracownikom i stworzyć jak najlepsze warunki pracy. Moim zdaniem polski rynek nie jest atrakcyjny dla Swissportu i Menziesa. Obie firmy były u nas zarejestrowane, analizowały potencjał rynku, ale w końcu się nie zdecydowały na rozpoczęcie działalności w Polsce. Natomiast liczymy się z możliwością wejścia konkurencji na polski rynek w najbliższych latach, np. Ryanair planuje wprowadzenie self-handlingu. LS jest obecnie naszym największym konkurentem, jednak napotyka na te same problemy co my. Głównym klientem LS-u jest LOT. WELCOME obsługuje dużo więcej linii tradycyjnych takich jak Air France/KLM, British Airways, Emirates, Finnair, Lufthansa czy SAS. Obsługujemy również Easy Jet w Warszawie i Krakowie, a także Wizz Air w większości lokalizacji.

Pasazer.com: W Krakowie również?

Piotr Wieczorek: Jeszcze nie wiemy. Złożyliśmy ofertę. Czekamy.

Pasazer.com: Czy nie obawia się Pan, że po konsolidacji w ramach Polskiej Grupy Lotniczej (PGL), gdzie funkcjonuje już LS rząd, który jest właścicielem PGL i PPL, może zdecydować się na włączenie do tej grupy również WELCOME?

Piotr Wieczorek: WELCOME Airport Services jest Spółką grupy PPL, natomiast LS jest związany z PGL. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mógłby mieć zastrzeżenia, gdyby Spółka WELCOME znalazła się w PGL. Przy tak dynamicznym rozwoju Polskiej Linii Lotniczej LOT, jesteśmy potrzebni naszemu krajowemu przewoźnikowi w celu zapewnienia ciągłości obsługi. Obecnie obsługujemy 21 operacji LOT S.A. z Lotniska Chopina. Rok 2017 był bardzo trudny z powodu dynamicznego rozwoju operacji LOT-u, co wpłynęło w pewnym stopniu na punktualność. Obejmując stanowisko Prezesa Zarządu WELCOME, moim nadrzędnym zadaniem była poprawa jakości i punktualności obsługi. Rok 2018 zamykamy z sukcesem. W 2019 WELCOME jest gotowa dalej kontynuować współpracę i obsługiwać LOT. Nie mamy żadnych skarg, ani reklamacji ze strony LOT-u z powodu jakości usług. Dlatego też uważam, że LOT jest zadowolony z naszej współpracy w Warszawie.

Zarząd WELCOME Airport Services: od lewej Krzysztof Sutkowski. Marek Pierściński i Piotr Wieczorek

Pasazer.com: WELCOME jest obecny w siedmiu portach lotniczych w Polsce, czy są plany wejścia na takie lotniska jak Modlin, Wrocław czy Lublin? I czy myślą Państwo o ekspansji zagranicznej?

Piotr Wieczorek: Myśleliśmy o rozwoju na terenie Polski, jednak z różnych przyczyn nie udało nam się zaznaczyć obecności na nowych lotniskach. Prowadziliśmy nawet intensywne rozmowy z niektórymi przewoźnikami z którymi mogliśmy rozpocząć działalność Jednak z przyczyn formalnych nie udało się. W przyszłości mam nadzieję na pojawienie się w kolejnych portach. Lublin nie wchodzi w grę z uwagi na zbyt małą skalę operacji. Natomiast w tej chwili nie interesuje nas ekspansja zagraniczna, ponieważ skupiamy się na utrzymaniu wysokiej jakości, doskonaleniu procesów operacyjnych oraz obniżeniu rotacji wśród pracowników. W przyszłym roku rozwiniemy naszą działalność cargo w Szczecinie. Jest to region z bardzo dużym potencjałem, który postaramy się jak najlepiej wykorzystać.

Pasazer.com: W 2018 r. WELCOME zaplanował wydatki na sprzęt i środki transportu w wysokości 17 milionów złotych. Ile z tej sumy zostało już wydane i na co poszły te pieniądze?

Piotr Wieczorek: Kupiliśmy dwa ambulifty do transportu osób niepełnosprawnych dla lotniska Chopina oraz dwie najnowocześniejsze odladzarki. Pozyskaliśmy też dużo mniejszego sprzętu, takiego jak schody, przyczepy, wózki do obsługi samolotów przewożących kontenery. Kupiliśmy też naziemne jednostki zasilania. Nabyliśmy też sporo sprzętu IT, który w naszym środowisku pracy dość szybko się zużywa. W tym roku kupiliśmy też jeden elektryczny autobus Solaris do Warszawy. Jest to pierwszy w historii autobus elektryczny na lotniskach w Polsce. Akumulatory są ładowane na terenie lotniska i sprawuje się bardzo dobrze. Mamy też 5 samochodów elektrycznych Romet używanych przez pracowników koordynacji. Kupiliśmy je w ramach testów, myśląc o dalszym rozwoju Spółki w kierunku ograniczania emisji spalin. Jest to eksperyment, nie tylko z naszej strony, ale także ze strony producenta. W każdym razie w ten sposób wprowadzamy innowacyjność do naszej Spółki. Zobaczymy, jak będą się sprawować w warunkach zimowych. W przyszłym roku planujemy podobne inwestycje ukierunkowane na wymianę wyeksploatowanego sprzętu.

Pasazer.com: Jaki jest udział przychodów WELCOME generowanych na Okęciu i które lotniska po Warszawie są dla Was najważniejsze?

Piotr Wieczorek: Okęcie to ponad 30 proc. naszych przychodów. Strategiczne znaczenie mają dla nas porty w Krakowie, Gdańsku i Poznaniu. Pod względem liczby operacji odnotowaliśmy też dobry rok w Katowicach. Operacyjnie był to bardzo trudny sezon, ponieważ infrastruktura w Katowicach nie jest przygotowana na obsługę takiej liczby rejsów naraz. Port lotniczy w Katowicach uznał obecny rok za wielki sukces pod względem liczby odprawionych pasażerów, jednak były problemy z przepustowością zwłaszcza w osobno położonym terminalu przylotowym, co w pewnym stopniu utrudniało naszą pracę.

Pasazer.com: Na stronie internetowej WELCOME bardzo mocno podkreślone są kwestie rekrutacji pracowników. Czy pozyskiwanie nowych pracowników jest nadal wyzwaniem?

Piotr Wieczorek: Rzeczywiście mieliśmy poważne kłopoty do lipca. Od sierpnia mamy już wystarczającą liczbę pracowników. Obecnie zatrudniamy ok. 1,7 tys. pracowników. Większość z nich jest na umowach o pracę, a tylko część na umowach zleceniach. Nie ukrywam, że pierwsza połowa roku była dużym wyzwaniem, ale podjęliśmy działania, które mają zachęcić pracowników do pozostania w WELCOME. Mamy przejrzyste regulaminy pracy i tabele zaszeregowania. Daje to pracownikowi wiedzę, jakie szkolenia powinien odbyć i jakie uprawnienia zdobyć, żeby rozwijać się w naszej Spółce. Dzięki tym tabelom sam pracownik może wnioskować o odbycie szkolenia i po jego ukończeniu automatycznie przechodzi na wyższy poziom zaszeregowania. Nikt nie musi prosić o podwyżkę w naszej firmie. Jasne ścieżki awansu dają nam przewagę nad innymi organizacjami w branży.


Pasazer.com: Skąd biorą się pracownicy WELCOME? Jakich pracowników najłatwiej zatrudnić?

Piotr Wieczorek: Jeszcze rok temu powiedziałbym, że najłatwiej zatrudnić pracowników o niższych kwalifikacjach. Obecnie rynek się zmienił i tacy pracownicy są kuszeni ofertami również przez firmy z innych branż. To między innymi wpłynęło na zmianę polityki kadrowej w Spółce. Najłatwiej zatrudnia się pasjonatów lotnictwa. Mamy wielu pracowników, którzy są entuzjastami, ale część osób trafiło do nas przez przypadek. Wielu z nich chce pracować w WELCOME, ponieważ ceni sobie elastyczny czas pracy. Praca jest zmianowa, w niektórych obszarach dyżur trwa 12 godzin, dzięki temu pracownicy mogą mieć dodatkowe dni wolne w tygodniu. Spośród 1700 pracowników, ponad 1400 osób pracuje na etacie, reszta na umowie-zleceniu. Chcę jednak podkreślić, że wszystkim kandydatom proponujemy umowy o pracę. Osoby pracujące na umowę-zlecenie same wybrały tę formę zatrudnienia. Są to często mundurowi emeryci, studenci albo osoby, którym zależy na elastycznym czasie pracy. Chciałbym, żeby wszyscy pracownicy byli zatrudnieni na etacie, wtedy są bardziej dyspozycyjni i nie dochodzi do takich sytuacji, jak np. podczas finału ostatnich mistrzostw świata w piłce nożnej, kiedy zleceniobiorcy po prostu woleli oglądać mecz niż przyjść do pracy.

Pasazer.com: I na koniec pytanie o trzy najważniejsze wyzwania stojące przed WELCOME w najbliższej przyszłości?

Piotr Wieczorek: Moim najważniejszym celem jest utrzymanie wysokiego standardu świadczonych usług. W poprzednich latach borykaliśmy się z dużą rotację wśród pracowników, co nie pozostawało bez wpływu na jakość pracy. Na szczęście te problemy mamy za sobą. Chciałbym, żeby WELCOME stała się najbardziej rozpoznawalną marką na polskim rynku handlingowym i żeby była utożsamiana z oferowaniem wysokiej jakości. Drugą kwestią jest utrzymanie wszystkich naszych obecnych klientów, pozyskanie nowych i poprawa rentowności kontraktów. Trzecim celem jest poprawa warunków pracy. W tym zadaniu nie koncentrujemy się tylko na sferze finansowej, choć oczywiście podwyżki są w WELCOME realizowane, ale chcemy zapewnić przyjazne otoczenie pracy. Podejmujemy działania budujące zaangażowanie pracowników. W tym roku zrobiliśmy kilka takich akcji, jak owocowe piątki, kiedy wszyscy pracownicy są częstowani owocami. Zorganizowaliśmy turniej piłki nożnej dla wszystkich oddziałów. Propagujemy zdrowy styl życia – wspieramy pracowników w walce z nałogiem palenia. Świętowaliśmy 100-lecie odzyskania niepodległości. Te działania są priorytetowe, chcemy dbać o naszych ludzi, żeby z nami zostali. W firmach handlingowych proces wdrażania pracownika jest bardzo długi. Okres weryfikacji, oczekiwanie na przepustkę, a potem szkolenia trwają ok. 4-5 miesięcy. Dopiero po tym okresie dostajemy pracownika, który może zacząć normalnie funkcjonować. Dzięki doświadczonemu personelowi możemy oferować usługi najwyższej jakości i zapewnić bezpieczeństwo pasażerów..

Pasazer.com: Dziękuje za rozmowę.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_6ba51 2018-12-17 16:05   
gość_6ba51 - Profil gość_6ba51
A dlaczego panowie prezesie nie identyfikuja sie z WASem? czemu nie maja we klapy marynarek przypietych znaczkow WASu?
gość_32c1a 2018-12-10 11:45   
gość_32c1a - Profil gość_32c1a
Kariera Pana Prezesa, to przykład amerykańskiego snu. Od pucybuta do Prezesa.
Ale pamiętajmy, że prawdziwych menadżerów nie rozlicza się po trzech, czy ośmiu miesiącach.
Ich wyniki zarządzania spółką, w tym przypadku WELCOME, będą widoczne najwcześniej za 1,5 roku.
W tej chwili wszystkie działania to efekt pracy jego poprzedników.
Życzę powodzenia.
gość_9440b 2018-12-09 14:39   
gość_9440b - Profil gość_9440b
.....warunki mieliśmy bardzo dobre wszystko to zasługa naszego prezesa i nie jest prawda ze, dach przeciekał szczególnie ze, prawie wcale nie padało. prezes dba o nas jak ojciec najlepszy..... :)
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy