USA będą miały rzecznika ochrony praw pasażerów lotniczych

DoT sprzeciwiał się utworzeniu urzędu rzecznika, twierdząc, że jest on niepotrzebny w świetle prac analityków z ACPD. Ta jednostka organizacyjna departamentu publikuje miesięczne raporty konsumenckie o podróżach lotniczych i omawia skargi zgłoszone przez pasażerów z liniami lotniczymi. W maju DoT napisał nawet list do komitetu ds. Handlu (Commerce Committee), wyrażając sprzeciw wobec kilku niepotrzebnych i nieproduktywnych, jego zdaniem, przepisów zawartych w ustawie Senatu. Wśród tych zbędnych regulacji wymienił właśnie te powołujące rzecznika. W piśmie DoT stwierdził, że nowe stanowisko spowoduje wzrost kosztów i nie przyniesie żadnych korzyści. Według urzędników departamentu analitycy pracujący w ACPD pełnią już rolę rzeczników pasażerów.

Pomimo, że Kongres zrezygnował z niektórych praw chroniących pasażerów zaopiniowanych negatywnie przez DoT, to jednak stanowisko rzecznika nie zostało z przepisów usunięte. Nowy urząd znalazł się w dokumentach składających się na umowę zawartą pomiędzy obiema izbami amerykańskiego parlamentu. Kongres przyjął ustawę nadającą ponownie uprawnienia FAA na początku października br.

Rzecznik ochrony praw pasażerów lotniczych będzie raz do roku składał sprawozdanie przed Kongresem o całkowitej liczbie skarg konsumentów z rozbiciem na poszczególne linie lotnicze oraz z informacją o skuteczności egzekucji. Rzecznik będzie oceniał praktyki stosowane przez linie lotnicze oraz biura podróży pod względem ich uczciwości i jasności dla konsumentów, w tym ogólne warunku przewozu stosowane zarówno przez amerykańskich, jak i zagranicznych przewoźników.

Przedstawiciele amerykańskich ruchów konsumenckich uznali decyzję Kongresu za ważny krok w przywracaniu proporcji w zadaniach DoT, które ich zdaniem były przechylone na korzyść przewoźników. Powołanie rzecznika ochrony praw pasażerów jest i tak łagodną „karą” dla amerykańskich linii lotniczych za głośną aferę z zeszłego roku. Przypomnijmy, że w kwietniu 2017 r. pasażer, doktor David Dao, został przemocą usunięty z pokładu samolotu United Express (część grupy United Airlines), choć posiadał ważny bilet. Co gorsza jego miejsce zostało oddane pracownikowi linii lotniczej, który zgłosił się zbyt późno do odprawy. Sposób potraktowania lekarza odbił się szerokim echem w mediach na całym świecie. Skandal skłonił obie izby Kongresu do przeprowadzenia przesłuchań przedstawicieli kierownictwa United Airlines.