Lotnisko w Radomiu w rękach PPL-u
Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” zawarło umowę sprzedaży na podstawie której nabyło od syndyka Port Lotniczy Radom. Umowę w tej sprawie zawarta została w formie aktu notarialnego dziś rano w siedzibie PPL w Warszawie.
Reklama
W Radomiu wiceministrowie infrastruktury oraz obrony narodowej podpisali wspólne oświadczenie w sprawie wyznaczenia PPL na zarządzającego lotniskiem Radom. Tym samym Radom staje się trzecim, po Warszawie i Zielonej Górze, lotniskiem kontrolowanym przez PPL.
Zmiana właściciela lotniska w Radomiu odbyła się w trybie przygotowanej likwidacji tzw. pre-pack. Sąd gospodarczy ogłaszając upadłość lotniskowej spółki wskazał jako jej nabywcę PPL. Po uprawomocnieniu się wyroku i wpłaceniu przez PPL wymaganej kwoty na konto syndyka masy upadłościowej stało się możliwe podpisanie aktu notarialnego, kończącego proces przejęcia radomskiego lotniska. Dzięki podpisanej dziś umowie PPL będzie mogły rozpocząć niezbędne inwestycje, które umożliwią w niedalekiej przyszłości przygotowanie lotniska w Radomiu do przejęcia ruchu czarterowego i niskokosztowego z Okęcia, czytamy w komunikacie prasowym.
Ważny dokument podpisano też dziś przed południem na terenie Portu Lotniczego w Radomiu. W obecności premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezesa PPL Mariusza Szpikowskiego wiceministrowie infrastruktury Mikołaj Wild oraz Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz złożyli podpisy pod oświadczeniem w sprawie wyznaczenia PPL na zarządzającego radomskim lotniskiem. Podobnie jak warszawskie Okęcie, także Radom jest współużytkowany przez wojsko.
Zmiana właściciela lotniska w Radomiu odbyła się w trybie przygotowanej likwidacji tzw. pre-pack. Sąd gospodarczy ogłaszając upadłość lotniskowej spółki wskazał jako jej nabywcę PPL. Po uprawomocnieniu się wyroku i wpłaceniu przez PPL wymaganej kwoty na konto syndyka masy upadłościowej stało się możliwe podpisanie aktu notarialnego, kończącego proces przejęcia radomskiego lotniska. Dzięki podpisanej dziś umowie PPL będzie mogły rozpocząć niezbędne inwestycje, które umożliwią w niedalekiej przyszłości przygotowanie lotniska w Radomiu do przejęcia ruchu czarterowego i niskokosztowego z Okęcia, czytamy w komunikacie prasowym.
Ważny dokument podpisano też dziś przed południem na terenie Portu Lotniczego w Radomiu. W obecności premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezesa PPL Mariusza Szpikowskiego wiceministrowie infrastruktury Mikołaj Wild oraz Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz złożyli podpisy pod oświadczeniem w sprawie wyznaczenia PPL na zarządzającego radomskim lotniskiem. Podobnie jak warszawskie Okęcie, także Radom jest współużytkowany przez wojsko.
Planowana przez PPL inwestycja została podzielona na dwa etapy. W pierwszym etapie w ciągu 20 miesięcy, kosztem 425 mln złotych infrastruktura lotniska zostanie dostosowana do przyjęcia 3 mln pasażerów rocznie. Do 2,5 km zostanie wydłużona droga startowa, powstanie 11 miejsc postojowych dla samolotów. Terminal pasażerski o powierzchni 50 tys. m.kw. zyska 30 stanowisk check-in oraz 9 gate'ów. Wokół lotniska powstanie 3500 miejsc parkingowych.
To wszystko sprawi, że Port Lotniczy Radom ma szanse w bardzo krótkim czasie stać się centrum turystyki lotniczej. W przyszłości właśnie z Radomia pasażerowie będą mogli wybrać się w podróż na niemal na każdy kontynent, czytamy w materiałach przesłanych przez PPL.
PPL przekonuje, że planowane przeniesienie ruchu czarterowego z Okęcia do Radomia przyczyni się do odciążenia Lotniska Chopina, którego przepustowość w ostatnich latach, na skutek dynamicznego rozwoju ruchu tranzytowego (przesiadkowego), została niemal wyczerpana. Pozwoli także na wytworzenie maksymalnie dużego potencjału ruchu tranzytowego na Lotnisku Chopina (tzw. masy krytycznej), który zostanie przeniesiony do Centralnego Portu Komunikacyjnego w chwili jego uruchomienia.
PPL przekonuje, że planowane przeniesienie ruchu czarterowego z Okęcia do Radomia przyczyni się do odciążenia Lotniska Chopina, którego przepustowość w ostatnich latach, na skutek dynamicznego rozwoju ruchu tranzytowego (przesiadkowego), została niemal wyczerpana. Pozwoli także na wytworzenie maksymalnie dużego potencjału ruchu tranzytowego na Lotnisku Chopina (tzw. masy krytycznej), który zostanie przeniesiony do Centralnego Portu Komunikacyjnego w chwili jego uruchomienia.