Strajk niemieckich pilotów w Ryanairze
W nocy rozpoczął się 24-godzinny strajk niemieckich pilotów Ryanaira, którzy domagają się podwyżek płac oraz zapewnienia lepszych warunków zatrudnienia.
Reklama
Niemiecki Związek Pilotów ogłaszając strajk, zapewniał, że wydarzenie mocno wpłynie na płynność operacji lotniczych prowadzonych przez Ryanaira za naszą zachodnią granicą.
W związku z powyższym należy się spodziewać utrudnień na lotach do i z Niemiec. Obecnie największy niskobudżetowy przewoźnik w Europie wykonuje połączenia z 20 lotnisk tego kraju, pozostając trzecim po Lufthansie i Eurowings, graczem na niemieckim rynku.
To kolejna fala protestów ze strony pracowników irlandzkiej linii - zaledwie miesiąc wcześniej miał miejsce strajk załóg w pięciu europejskich krajach - m.in. Belgii, Holandii czy w Szwecji. Wtedy jednak zakończono całą akcję, gdy pracownikom zaproponowano nowe umowy, które jak się potem okazało, nie spełniały oczekiwań związku. Chcąc uniknąć analogicznej sytuacji, protestujący piloci tym razem nie zamierzają ustępować do momentu spełnienia wszystkich swoich postulatów.