Kompromis w sprawie nazwy Macedonii
Mirosław Pachowicz
Rządy dwóch zwaśnionych od lat narodów - Grecji i Macedonii - porozumiały z sprawie nazwy drugiego z wymienionych państw. Kompromisowa propozycja to "Republika Macedonii Północnej".
Reklama
Do uroczystego podpisania porozumienia doszło w niedzielę (17.06) nad granicznym jeziorem Prespa. Na uroczystości byli obecni premierzy obu krajów: Aleksis Cipras i Zoran Zaew. Samo kompromisowe rozwiązanie zostało ogłoszone w ubiegły wtorek (12.06). W ramach umowy ma dojść do zmiany konstytucyjnej nazwy państwa macedońskiego, w zamian Grecja ma przestać blokować starania swojego sąsiada o integrację z Unią Europejską i NATO.
Kompromis został jednak skrytykowany przez ugrupowania opozycyjne po obu stronach. Nadto, prawicowy prezydent Macedonii - Giorge Iwanow - zapowiedział, że porozumienia nie podpisze. Z kolei premier Cipras musiał poddać się głosowaniu nad wotum nieufności, które przetrwał.
Kolejnymi krokami nad wdrażaniem zmiany są referendum ogólnokrajowe, które rząd w Skopje planuje na jesień br. W Atenach za to sprawa musi zostać zatwierdzona przez parlament.
Konflikt między krajami dotyczący nazwy Macedonii, ciągnął się od momentu odzyskania przez nią niepodległości po rozpadzie Jugosławii (8 września 1991). Grecy uważają, że miano to jest spadkiem po czasach antycznych, kiedy ludność słowiańska na tych terenach nie była nawet obecna. Atenom nie podoba się także sięganie do tradycji i symboli antycznej Macedonii, która - ich zdaniem - nie ma nic wspólnego z współczesnym państwem o tej nazwie. W efekcie na forum międzynarodowym (w tym w ONZ) używano nazwy Former Yugoslav Republic of Macedonia (FYROM) czyli Była Jugosłowiańska Republika Macedonii. Ze 154 krajów, które utrzymują stosunki z nią stosunki dyplomatyczne jednak tylko 29 używa tej nazwy. Pozostałe (w tym Polska) posługują się mianem "Republika Macedonii".
fot. Marco Fieber (flickr.com, CC)
gość
sauvi
marcowy
jsg