Etihad najprawdopodobniej przedłuży umowę z Air Serbia
Etihad Airways przedłużą umowę o strategicznym partnerstwie z Air Serbia - wynika ze słów prezydenta Serbii, Aleksandara Vucićia.
Reklama
Obowiązujący dokument wygasa 1 stycznia 2019 roku. Etihad, który w drugiej połowie 2013 roku stał się posiadaczem 49 proc. udziałów w firmie (pozostałe 51 proc. należy do serbskiego rządu), w ramach porozumienia dostał prawo do zarządzania Air Serbia "na wyłączność" na okres pięciu lat. Jednocześnie Etihad zobowiązał się dotować powstałego przewoźnika sumaryczną kwotą 100 mln dolarów.

- O ile mi wiadomo, Etihad pozostanie partnerem Air Serbia. W tym roku nasz przewoźnik ogłosi zyski, co jest niezwykle trudne w tym środowisku biznesowym. Jednocześnie wzywam Air Serbia do poprawy usług w nadchodzących latach, nie tylko na trasach długodystansowych, ale także na trasach krótkodystansowych. Jestem pewien, że tylko działając w ten sposób będziemy mogli cieszyć się w przyszłości z jeszcze lepszych rezultatów - mówił Aleksandar Vucić, prezydent Serbii. - Opinia publiczna powinna mieć świadomość, że znaczna liczba linii lotniczych obecnych na rynku zbankrutuje, zwłaszcza niewielcy przewoźnicy, a my nie tylko staramy się przetrwać, my robimy dobry interes - zapewniał Vucić.

Etihad Airways ma czas do 1 lipca poinformować rząd serbski, czy chce przedłużyć partnerstwo i zachować 49 proc. udziałów w Air Serbia. Definiuje to zapis umowy przytaczanej przez portal EX-YU Aviation: "Umowa zostanie automatycznie przedłużona o kolejny okres pięciu lat rozpoczynający się 1 stycznia 2019 roku, chyba że Etihad doręczy zawiadomienie dla Rządu Serbii o rezygnacji z partnerstwa, musi to zrobić jednak nie później niż sześć miesięcy przed wygaśnięciem umowy". Etihad może również zrezygnować z niektórych swoich zobowiązań, pozostając zaangażowanym w zarządzanie spółką, ponieważ w sumie podpisano pięć oddzielnych umów między obiema stronami.
Tymczasem Siniša Mali, były burmistrz Belgradu, który piastował stanowisko przewodniczącego Rady Nadzorczej Air Serbia, a wcześniej był zaangażowany w rozmowy z Etihad podczas przejęcia Jat Airways, zrezygnował ze swojego stanowiska. Swoją decyzję tłumaczył chęcią uniknięcia konfliktu interesów po tym, jak jego kandydatura na objęcie teki ministra finansów Serbii została zatwierdzona przez parlament. Na razie nie wiadomo, kto przejmie obowiązki Malego na stanowisku przewodniczącego Rady Nadzorczej. W przypadku Air Serbia pięciu jej członków jest mianowanych przez rząd i czterech przez Etihad Airways, jednak konkurent Emirates nie poinformował do tej pory o swoich przyszłych planach dotyczących zarządzania Air Serbia.