Rosja odmawia Islandii prawa do przelotu
Konrad Korycki
Rosyjskie władze lotnicze w dalszym ciągu nie przyznały islandzkim liniom prawa do wykonywania lotów tranzytowych do Azji. Powodem nieprzychylności Federacji jest udział Islandii w sankcjach, jakie Unia Europejska wystosowała przeciwko Rosji.
Zarówno WOW air jak i Icelandair planują ekspansję na Azję. Niedawno pisaliśmy o ogłoszeniu przez WOW air nowego połączenia do Delhi. Islandczycy zamierzają realizować także rejsy do Chin, Japonii i Korei Południowej, jednakże droga do tych krajów wiedzie z portu lotniczego Keflavík przez rosyjską przestrzeń powietrzną.
Islandzkie linie rozpoczęły latem 2017 roku negocjacje z Rosją, w sprawie możliwości przelotów nad jej terytorium. Po niespełna roku rozmów strony wciąż nie mogą dojść do porozumienia. Za niewielki postęp można uznać propozycję Rosji, wedle której islandzcy przewoźnicy mieliby płacić za przelot od 7 tys. do 10 tys. ISK (ok. 250 – 360 PLN), liczone od każdego pasażera za lot w jedną stronę.
Według islandzkiego portalu turystycznego – Turisti.is, powodem takiego stanu rzeczy są sankcje handlowe nałożone na Rosję przez Unię Europejską, w których Islandia wciąż bierze czynny udział. Pomijając napięcie związane z sankcjami, Rosja nie chce zezwalać na przelot przez swoją strefę powietrzną przewoźnikom, którzy nie latają na rosyjskie lotniska.
Końca negocjacji na razie nie widać i trudno przewidzieć, kiedy Islandczycy będą mogli polecieć do wspomnianych destynacji. Z pewnością krokiem w dobrą stronę jest uruchomienie połączenia do Indii, gdyż Delhi stanowi doskonały węzeł przesiadkowy do pozostałych krajów azjatyckich.
gość
demar