Pasażerowie klasy biznes Emirates mają też możliwość skorzystania z bezpłatnych usług szofera, który zapewni transport na i z lotniska w ponad 80 krajach na całym świecie, w tym również w Polsce (w obrębie Warszawy i okolic). Jesteśmy jedynymi liniami lotniczymi oferującymi tego typu usługi w Polsce.
Nie należy także zapominać o systemach pokładowych, które są dostępne dla wszystkich pasażerów (nie tylko w klasach premium) Emirates, a które są istotne dla osób podróżujących w celach biznesowych. Obecnie praktycznie w całej flocie Emirates dostępna jest już sieć pokładowa umożliwiającą połączenia telefoniczne z własnych telefonów komórkowych podczas trwania lotu. Dodatkowo, coraz bardziej rozszerzamy dostęp do sieci WiFi, umożliwiając pracę na pokładzie w czasie rzeczywistym. Emirates oferuje również ekskluzywne poczekalnie, w których pasażerowie mogą zarówno spędzić kilka chwil w centrum biznesowym, aby nadrobić zaległości w pracy, jak i zrelaksować się z dala od tłumu.
Pasazer.com: Kiedy możemy spodziewać się wprowadzenia klasy ekonomicznej premium na pokładach samolotów Emirates?
Maciej Pyrka: Poważnie podchodzimy do tematu klasy premium economy. Obecnie opracowujemy szczegóły i możliwe, że otworzymy nową klasę za około 18 miesięcy do dwóch lat. Jak tylko będziemy gotowi, podzielimy się szczegółami tego przedsięwzięcia.
Pasazer.com: Czy pojawienie się flydubai w Krakowie z ofertą bezpośrednich lotów z Dubaju ma jakiś wpływ na pozycję Emirates na rynku polskim? Choć obie linie obecnie współpracują ze sobą, to wydaje się, że nowy przewoźnik tworzy do pewnego stopnia konkurencję dla rejsów Emirates oferowanych ze stolicy.
Maciej Pyrka: Wręcz przeciwnie. Dzięki obszernej umowie partnerskiej i połączeniu sił z flydubai jesteśmy w stanie zaoferować klientom niezrównane możliwości podróżowania. Wprowadzając siatkę połączeń flydubai do Emirates i odwrotnie, połączyliśmy sieć Emirates liczącą ponad 150 kierunków z ponad 90 kierunkami flydubai, których do tej pory nie było w naszej ofercie – nie wszystkie porty lotnicze są w stanie obsługiwać tak duże samoloty, jakimi dysponuje Emirates. Dzięki temu udało się nam stworzyć imponującą siatkę połączeń. Nasze linie lotnicze są zarządzane niezależnie, ale widzimy potencjał w wykorzystaniu wzajemnej sieci w celu zwiększenia skali naszej działalności i przyspieszenia rozwoju.
Pasazer.com: Pozostając przy lotach Emirates z Dubaju do Warszawy warto przypomnieć, że od jakiegoś czasu linia wyraża chęć latania na tej trasie airbusem A380. Lotnisko Chopina nie jest jednak zachwycone tym pomysłem i uważa, że dostosowanie portu do przyjmowania największego samolotu pasażerskiego jest dla niego nieopłacalne. Czy mimo to mamy szansę w bliskiej przyszłości widywać regularnie airbusa A380 Emirates w Warszawie?
Maciej Pyrka: Linie Emirates są otwarte na uruchomienie połączenia obsługiwanego samolotem A380, jednak lotnisko nie jest w pełni gotowe na jego przyjęcie.
Pasazer.com: Na zakończenie chcielibyśmy zapytać jeszcze o przewozy cargo. Jak wyglądają wyniki w tym segmencie na trasie Dubaj-Warszawa i co najczęściej jest przewożone?
Maciej Pyrka: W ramach operacji SkyCargo linie Emirates zapewniają przedsiębiorcom w Polsce i ZEA połączenia niezbędne do transportu towarów. Od chwili uruchomienia połączenia do końca grudnia 2017 roku na trasie przewieziono blisko 35 tys. ton cargo. Obecnie wśród najczęściej importowanych towarów znajdują się akcesoria odzieżowe, artykuły elektroniczne, sprzęt medyczny i narzędzia. Najważniejsze produkty eksportowe to m.in. leki, kosmetyki, żywność (w tym zwłaszcza świeże owoce) i części samochodowe. Ponadto polski zespół SkyCargo oferuje specjalistyczne usługi przewozu towarów nietypowych takich jak samochody sportowe czy wiatrakowce Xenon.
Pasazer.com: Dziękujemy za rozmowę.
Fot. Emirates, pasazer.com