Z Krakowa do Chicago boeingami 787-9
Od 31 marca przyszłego roku poniedziałkowa rotacja PLL LOT z Krakowa do Chicago będzie obsługiwana największymi maszynami we flocie przewoźnika, boeingami 787-9.
Reklama
Narodowy przewoźnik powrócił na bezpośrednią trasę pomiędzy Krakowem i Chicago na początku lipca tego roku po prawie siedmioletniej przerwie. Od chwili ponownego uruchomienia, połączenie cieszyło się sporą popularnością wśród pasażerów. Pod koniec września ubiegłego roku Radio Kraków informowało, że samoloty pomiędzy Krakowem i Chicago latają prawie pełne. Średni współczynnik wypełnienia na trasie (LF) od początku lipca do końca września ubiegłego roku wynosił 86 proc, z kolei w miesiącach wakacyjnych, czyli lipcu i sierpniu, zgodnie z wyliczeniami krakowskiego lotniska średnie wypełnienie wynosiło 92 proc. Większość pasażerów to Polacy chcący odwiedzić swoją rodzinę mieszkającą w Chicago, informowała “Gazeta Wyborcza”.
Tak dobre wyniki przewozowe rozbudzały nadzieję pasażerów z Krakowa na to, że częstotliwość lotów z Balic na tej trasie ulegnie zwiększeniu, szczególnie że, jak potwierdzają przedstawiciele przewoźnika, istnieje zapotrzebowanie na te loty.
- W pierwszej kolejności zasilona będzie siatka z Warszawy. Jednak dzisiaj z Krakowa lata jeden samolot tygodniowo. Zapotrzebowanie jest większe. Jak chodzi o zeszły rok to z Krakowa przez Warszawę do Chicago latało 90 tys. pasażerów. Potencjał jest. Teraz trzeba zderzyć to zapotrzebowanie z możliwościami flotowymi. Nie można wykluczyć, że zostanie zwiększona częstotliwość, ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły - mówił Konrad Majszyk z biura komunikacji LOT w rozmowie z Polskim Radiem.

W lutym tego roku przewoźnik ogłosił, iż od 5 lipca doda drugą rotację z Krakowa do Chicago, startującą w czwartki o godzinie 17:25. Oprócz tego kilka dni temu wystartowało połączenie z Krakowa do Budapesztu, którego rozkład umożliwi dogodne przesiadki na loty transatlantyckie ze stolicy Węgier obsługiwane przez LOT. Rejsy między Krakowem a Budapesztem, Krakowem a Chicago jak i Budapesztem i Chicago zostały ze sobą skomunikowane zarówno w Krakowie, jak i w Budapeszcie. Pozwoli to podróżować między Krakowem i Budapesztem a Chicago cztery razy w tygodniu, ponieważ operacje odbywają się w różne dni tygodnia - w pozostałe dni LOT oferuje połączenia z i do Chicago z przesiadką w Warszawie.
To nie koniec udogodnień, które LOT przygotował z myślą o pasażerach z Małopolski. Przewoźnik zdecydował się zwiększyć oferowanie na bezpośredniej trasie z Krakowa do Chicago zamieniając boeinga 787-8 obecnie wykonującego loty na poniedziałkowej rotacji, na większego boeinga 787-9, wynika z nowo przygotowanego rozkładu operacyjnego LOT.
Największe Dreamlinery we flocie LOT pojawią się na krakowskim lotnisku 31 marca 2019 r. Z rozkładu operacyjnego, który jak na razie obejmuje okres do maja 2019 r. wynika, że boeingi 787-9 będą obsługiwały loty z Krakowa do Chicago do 29 kwietnia przyszłego roku, jednak zamiana modelu maszyny równocześnie z rozpoczęciem sezonu letniego sugeruje, że boeingi 787-9 będą przewoziły pasażerów na transatlantyckiej trasie z Krakowa przez cały sezon.
Stałe zwiększanie oferowanie na lotach z Krakowa do Chicago jest efektem wprowadzenia przez obecne władze LOT strategii oferowania bezpośrednich połączeń z portów regionalnych z pominięciem hubu w Warszawie. Z końcem kwietnia b.r. polski przewoźnik narodowy zainaugurował także obsługiwane raz w tygodniu bezpośrednie loty z Rzeszowa do Newark.
fot. PLL LOT