Śmiertelna eksplozja silnika w samolocie Southwest Airlines
Tomasz Śniedziewski
(18.4) Podczas lotu samolotu obsługującego lot linii Southwest Airlines 1380 z Nowego Jorku do Dallas doszło do eksplozji silnika na wysokości przelotowej. W zdarzeniu zginęła jedna osoba.
Reklama
Według relacji osób podróżujących na pokładzie tragicznego lotu, silnik samolotu eksplodował na wysokości przelotowej. Podczas eksplozji odłamki silnika rozbiły okno maszyny oraz uszkodziły kadłub.
W zdarzeniu zginęła jedna z pasażerek, zidentyfikowana jako Jennifer Riordan, kilkoro innych pasażerów odniosło obrażenia.
Po eksplozji obsługujący połączenie boeing 737 zawrócił do portu lotniczego w Filadelfii, gdzie awaryjnie lądował.
- Jest to smutny dzień. Nasze serca są wraz z rodziną i bliskimi zmarłej pasażerki -powiedział Gary Kelly, prezes Southwest Airlines.
Do zbadania samolotu wysłany został zespół pracowników amerykańskiej agencji bezpieczeństwa lotniczego NTSB, którzy będą badać przyczynę zdarzenia. Pomoc w prowadzeniu dochodzenia zadeklarował producent silników, firma CFM oraz linie lotnicze. Wiadomo, że samolot, który brał udział zdarzeniu po raz ostatni przechodził badanie techniczne 15 kwietnia, powiedział Kelly.
Zdarzenie jest pierwszym od 2009 r. wypadkiem śmiertelnym pasażera linii lotniczych w Stanach Zjednoczonych.
fot. Marty Martinez
brooks88
jsg
demar
krzysiekl