Zwolnienia w Airbusie. Zagrożonych 3600 miejsc pracy
Airbus ogłosił redukcję produkcji A380 i A400M. Nowy plan koncernu wpłynie na 3600 miejsc pracy. Najmniejsze konsekwencje dotkną Francji, ale w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii pracownicy przewidują zmiany.
Firma Airbus wydała oświadczenie, w którym informuje, że spotka się z Europejską Radą Zakładową (komitetem odpowiedzialnym za reprezentowanie pracowników firmy z czterech różnych krajów, w których działa Airbus), aby oficjalnie zająć się skutkami ograniczonej produkcji.
- Airbus jest zobowiązany do odpowiedzialnego zarządzania wszelkimi implikacjami społecznymi i wykazał swoją zdolność do wypracowania najlepszych możliwych rozwiązań dla swoich pracowników - czytamy w oświadczeniu.
Najbardziej dotknięte zmianami zatrudnienia będą fabryki, w których produkcja jest poświęcona tylko jednemu programowi. We Francji różne lokalizacje zostały przystosowane do przeciwdziałania redukcjom: na przykład w Tuluzie większość linii montażowej A380 konstruuje teraz także A350.
Mniej spokojnie jest w innych fabrykach Airbusa. Tam, problemy firmy związane ze sprzedażą A380 mogą okazać się dotkliwe dla pracowników. Sprzedaż ogromnego A380 gwałtownie spadała na przestrzeni lat - z 30 samolotów wyprodukowanych w 2012 roku do zaledwie sześciu sztuk tego modelu w 2020 r.
Ten sam problem dotyka produkcji wojskowego samolotu transportowego A400M. Do 2019 roku planowanych jest tylko 26 dostaw. Tak niskie zamówienia grożą redukcją zatrudnienie w fabrykach zlokalizowanych w Sewilli, Filton i Breme, w których produkuje się wyłącznie ten model. W dniu 7 lutego br. Airbus wynegocjował z OCCAR, organizacją wspólnych uzgodnień uzbrojenia, obniżoną stawkę produkcji samolotu towarowego w celu uniknięcia opóźnień, które mogłyby doprowadzić do nałożenia kar. Do tej pory samolot kosztował ponad 30 miliardów euro. Airbus wciąż stara się pozyskać nowych klientów.
Airbus w dużej mierze korzysta z pracowników tymczasowych. Jeśli nowy harmonogram nie doprowadzi do bezpośrednich zwolnień, to i tak pracownicy powinni liczyć się z możliwością przeniesienia ich do innych zakładów Airbusa.
Foto: airbus.com