Na jednym bilecie LOT-em do Australii
Polskie Linie Lotnicze LOT podpisały z Qantas Airways umowę Special Prorate Agreement (SPA). Daje ona znacznie większe korzyści zarówno pasażerom jak i przewoźnikom niż standardowe porozumienie interline.
Reklama
Special Prorate Agreement jest szczególnym przypadkiem umowy interline, w której zostają dokładnie zdefiniowane kwestie rozdziału opłat i rozliczenia kosztów biletów między przewoźnikami. Podczas gdy umowa interline jest szeroko pojętym porozumieniem dwóch (lub więcej) linii, które pozwalają na podróż na jednym bilecie, to SPA precyzuje warunki finansowania, rozdziału i fakturowania opłat, wnoszonych przez pasażera kupującego i płacącego za bilet tylko u jednego z przewoźników, będących jej stroną.
Pasażerowie lecący z Warszawy do Singapuru będą podróżować z kodem LO, a dalej do Australii z kodem Qantas QF.
- Trasa do Singapuru wymaga opcji przesiadkowych. Wtedy połączenie będzie ciekawe dla pasażerów i rentowne dla linii. Nowo podpisane porozumienie umożliwi dalszą podróż naszym pasażerom na jednym bilecie m.in. do Azji Południowo-Wschodniej czy Australii - mówi Konrad Majszyk, ekspert ds. PR z biura komunikacji korporacyjnej LOT.
Przewoźnik negocjuje także porozumienia code-share z innymi partnerami, aby ułatwić podróże do Azji Południowo-Wschodniej oraz Australii. Według nieoficjalnych informacji Pasazer.com LOT może nawiązać współpracę m.in. z Singapore Airlines.
fot. LOT