Emirates ponownie sponsorem Arsenalu
Emirates i klub piłkarski Arsenal FC podpisały nową umowę sponsorską. Na mocy największego porozumienia w historii klubu i jednego z największych w piłce nożnej logo przewoźnika pozostanie na klubowych koszulkach przez kolejnych pięć lat, do końca sezonu 2023-2024.
Reklama
Nowa umowa sponsorska zacieśnia współpracę jednego z najbardziej charakterystycznych i uznanych duetów w sporcie. Umowę formalnie sfinalizowali dyrektor Arsenalu Ivan Gazidis i prezes linii Emirates sir Tim Clark.
- W tej chwili jest to najdłużej obowiązująca umowa sponsorska w Premier League i jeden z najdłużej trwających związków w sporcie na świecie. Nasze porozumienie świadczy o sile i głębi naszej wyjątkowej współpracy. Linie Emirates po raz kolejny okazują ogromne zaufanie do naszego podejścia i ambicji, a znacząco zwiększone inwestycje przewoźnika pomogą nam z powodzeniem walczyć o kolejne trofea i tytuły dla klubu i naszych kibiców na całym świecie - powiedział Ivan Gazidis.
Oprócz koszulek zawodników, logo Emirates pozostanie także na sprzęcie sportowym i akcesoriach treningowych Arsenalu. Ponadto zespół będzie podróżować na turnieje przedsezonowe samolotami Emirates. Przewoźnik zachowa prawa do prowadzenia działań i kampanii marketingowych na całym świecie. Stadion Arsenalu zachowa nazwę Emirates Stadium do 2028 roku w ramach umowy podpisanej jeszcze w 2012 roku.
Linie Emirates zaczęły sponsorować londyński klub w sezonie 2006/2007, a przedłużenie umowy oznacza, że logo przewoźnika będzie widnieć na koszulkach wszystkich drużyn Arsenalu przez co najmniej 18 lat.
- Wspierając piłkę nożną od lat, jesteśmy żywo zainteresowani tą grą i z dumą współpracujemy z drużyną. Jako firma działamy na rzecz sportu na całym świecie i pod tym względem nasza umowa z Arsenalem nie jest wyjątkiem. Nasza współpraca z klubem Arsenal FC stanowi doskonałe połączenie dwóch globalnych marek i niezmiernie cieszymy się, że przedłużyliśmy ją o kolejnych pięć lat - dodał Tim Clark.
Ten artykuł powstał na podstawie materiałów prasowych
nadesłanych do redakcji przez podmiot trzeci. Portal Pasazer.com nie bierze odpowiedzialności
za merytoryczną treść artykułu, którego nie jest autorem.