Londyn będzie miał kolejne lotnisko?
Reklama
Port lotniczy Oksfordu, odległy o 60 mil (ok. 100 km) od centrum brytyjskiej stolicy, zostaje przemianowany z "Oxford Airport" na "London Oxford Airport" - informuje agencja Associated Press.
Media alarmują także, iż wiele osób ma problem ze zrozumieniem motywów tego "ciekawego" przedsięwzięcia.
Osoby negujące nowy pomysł uważają, że zmiana nazwy poczyni więcej spustoszenia, niż pożytku. Wskazują, że pasażerowie lądujący w Oksfordzie, przeżyją nie lada niespodziankę gdy okaże się, gdzie tak naprawdę się znaleźli. Inni zaznaczają, że Oksford ze swoją znaną na cały świat uczelnią jest wystarczająco znany i nie potrzebuje tak tanich zabiegów marketingowych.
James Dillon-Godfray, odpowiadający za marketing tego lotniska zaznacza, że chodzi o rozpropagowanie jego istnienia, i to na skalę globalną.
Czy my aby nie znamy tego z własnego podwórka? Choć u nas to linie lotnicze mają podobne zapędy, a nie lotnisko - choć jego przedstawiciele, w dyplomatyczny i wygodny dla siebie sposób, umywają ręce. Mowa oczywiście o Katowicach, które "znane są" jako Katowice/Kraków.
Media alarmują także, iż wiele osób ma problem ze zrozumieniem motywów tego "ciekawego" przedsięwzięcia.
Osoby negujące nowy pomysł uważają, że zmiana nazwy poczyni więcej spustoszenia, niż pożytku. Wskazują, że pasażerowie lądujący w Oksfordzie, przeżyją nie lada niespodziankę gdy okaże się, gdzie tak naprawdę się znaleźli. Inni zaznaczają, że Oksford ze swoją znaną na cały świat uczelnią jest wystarczająco znany i nie potrzebuje tak tanich zabiegów marketingowych.
James Dillon-Godfray, odpowiadający za marketing tego lotniska zaznacza, że chodzi o rozpropagowanie jego istnienia, i to na skalę globalną.
Czy my aby nie znamy tego z własnego podwórka? Choć u nas to linie lotnicze mają podobne zapędy, a nie lotnisko - choć jego przedstawiciele, w dyplomatyczny i wygodny dla siebie sposób, umywają ręce. Mowa oczywiście o Katowicach, które "znane są" jako Katowice/Kraków.