Hiszpania: Powstanie niskokosztowa marka KDP

Pociągi mają stanowić alternatywę dla droższych połączeń kolejowych jak również konkurencję dla rozwijających się gwałtownie w ostatnich latach przewoźników niskokosztowych, jak np. Vueling czy Ryanair, uruchamiających loty krajowe.

Bilety na pociągi marki EVA mają być 20-25 proc. tańsze niż w przypadku biletów dotyczących pociągów AVE i docelowo będą dostępne wyłącznie w sprzedaży internetowej. Według zapewnień hiszpańskiego rządu, oferta ma zostać zintegrowana z pozostałymi środkami transportu publicznego, dzięki czemu pasażer będzie mógł dojechać na dworzec, korzystając z autobusu, tramwaju, metra, bądź kolejki podmiejskiej.

Inaugurację kursów przewidziano na pierwszy kwartał przyszłego roku. Początkowo składy mają się pojawić na najbardziej zatłoczonej trasie z Madrytu do Barcelony, choć pociągi mają dojeżdżać tylko do miasta El Prat de Llobregat położonego na południowy-zachód od centrum stolicy Katalonii.

Decyzja o powołaniu marki wydaje się uzasadniona, biorąc pod uwagę, że bilety na pociąg na wspomnianej trasie są często droższe niż na samolot, co odbija się w statystykach. Pomiędzy największymi miastami kraju drogą lotniczą podróżowało w 2016 roku ponad 2,3 mln pasażerów.

Hiszpania nie jest jedynym krajem, który zdecydował o utworzeniu kategorii pociągów nastawionej na niskobudżetowego klienta, pozwalającej przy tym podróżować po liniach dużych prędkości. W 2013 roku, SNCF, czyli francuski odpowiednik Renfe, uruchomiły pociągi kursujące pod szyldem OuiGo. Stanowią one do dziś uzupełnienie oferty droższego TGV.

fot. Bartłomiej Morga