Qatar Airways ogranicza dostęp do swoich poczekalni
Linie Qatar Airways ograniczają dostęp do swoich ekskluzywnych poczekalni dla pasażerów klasy biznes i pierwszej w Dosze.
Reklama
Od 5 lutego br. nie mogą z nich skorzystać osoby, które podróżują rejsami katarskiego przewoźnika w klasie biznes lub pierwszej na podstawie biletów wystawionych w ramach procedury podwyższenia klasy podróży za mile w programie linii Privilege Club. Zgodnie z nową polityką przewoźnika w takim przypadku ewentualny wstęp do poczekalni przysługuje zgodnie z regułami obowiązującymi dla oryginalnie wykupionego biletu.
W praktyce oznacza to, że pasażerowie lecący w klasie biznes na podstawie upgrade'u z klasy ekonomicznej uzyskanego za mile nie będą mogli korzystać z oferty Al Mourjan Lounge, a jeśli nie posiadają odpowiedniego statusu uprawniającego do wejścia do innych poczekalni biznesowych dostępnych na lotnisku w Dosze, to nie będą w ogóle mieli wstępu do żadnego salonu przed lotem. Z kolei osoby z biletami w klasie pierwszej wystawionymi po podwyższeniu klasy podróży z klas biznes lub ekonomicznej nie skorzystają ze znakomitej Al Safwa Lounge.
Qatar Airways od dawna są znane z dość restrykcyjnej polityki dotyczącej dostępu do ich własnych poczekalni. Z ich oferty mogą korzystać jedynie pasażerowie podróżujący własnymi rejsami przewoźnika i tylko w dedykowanej klasie serwisowej. Do flagowych poczekalni Al Mourjan i Al Safwa w Dosze nie mają dostępu ani pasażerowie statusowi z biletami w niższych klasach, ani też klienci innych przewoźników oferujących połączenia ze stolicy Kataru. Kolejne ograniczenia dotyczące polityki udostępniania salonów wydają się jednak przesadne, gdyż dotykają również najbardziej lojalnych klientów katarskiego przewoźnika.
Warto przypomnieć, że poczekalnie Qatar Airways na lotnisku Hamad w Dosze należą bez wątpienia do najlepszych salonów tego typu na świecie. Na łamach Pasazer.com recenzowaliśmy już zarówno Al Mourjan Lounge przeznaczony dla pasażerów klasy biznes, jak i ekskluzywną poczekalnię pierwszej klasy Al Safwa.
Fot. P. Bożyk, D. Sipiński, M. Stus