Bombardier wygrywa spór z Boeingiem
Komisja Handlu Międzynarodowego Stanów Zjednoczonych odrzuciła kontrowersyjną skargę na sprzedaż samolotów bombardier C-Series, złożoną przez Boeinga. Skarga, jeśli weszłaby w życie, oznaczałaby nałożenie 292 proc. cła na bombadiery C-Series.
Reklama
We wrześniu ubiegłego roku, Amerykański Departament Handlu nałożył prawie 300-proc. cło na import samolotów CSeries Bombardiera do Stanów Zjednoczonych. To efekt skargi Boeinga, według którego kanadyjski producent otrzymał nieuczciwe rządowe wsparcie. Amerykański producent twierdzi, że dofinansowanie projektu przez rząd prowincji Quebec kwotą 1 mld dolarów amerykańskich stanowiło nieuczciwą pomoc publiczną. Bez dofinansowania projekt prawdopodobnie nigdy nie trafiłby na rynek. Z powodu opóźnień w produkcji był wysoce deficytowy. Komercyjny debiut modelu CSeries miał miejsce z ponad dwuletnim opóźnieniem w lipcu 2016 r., a koszty programu były o 2 mld dolarów wyższe od zakładanych.
W grudniu ubiegłego roku Departament Handlu utrzymał w mocy wstępną decyzję z września, nieznacznie redukując wysokość ceł z 299,45 proc. do 292,21 proc. Zmiana wysokości cła spowodowana jest redukcją cła zaporowego do 212,39 proc., podczas gdy podatek antydumpingowy został utrzymany na tym samym poziomie wynoszącym 79,82 proc.
W grudniu ubiegłego roku Departament Handlu utrzymał w mocy wstępną decyzję z września, nieznacznie redukując wysokość ceł z 299,45 proc. do 292,21 proc. Zmiana wysokości cła spowodowana jest redukcją cła zaporowego do 212,39 proc., podczas gdy podatek antydumpingowy został utrzymany na tym samym poziomie wynoszącym 79,82 proc.
Ostateczna decyzję w sprawie miała podjąć Komisja Handlu Międzynarodowego Stanów Zjednoczonych, która pod koniec ubiegłego tygodnia zdecydowała się odrzucić skargę Boeinga.
Decyzja Komisji została przyjęta stosunkiem głosów 4:0, co oznacza silne zwycięstwo Bombardiera w sporze z Boeingiem. W następstwie rozstrzygnięcia Komisji Handlu, Departament Handlu Stanów Zjednoczonych będzie musiał wycofać się z planów wprowadzenia ceł zaporowych nałożonych na program C-Series.
Decyzja została z radością przyjęta przez kanadyjskiego producenta.
- Dzisiejsza decyzja jest zwycięstwem innowacyjności, konkurencyjności oraz rządów prawa. C Series jest najnowocześniejszym i najbardziej efektywnym samolotem w swojej generacji. Jego rozwój i produkcja stworzyły tysiące miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz Wielkiej Brytanii - napisał Bombardier w oświadczeniu.
Bombardier Statement on ITC Vote: https://t.co/eTbwDo5snH #CSeries #Bombardier pic.twitter.com/t7RvETtlku
— Bombardier Inc. (@Bombardier) January 26, 2018
Decyzja ucieszyła także pracowników zakładów produkcyjnych oraz poddostawców w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych (szczególnie w Mobile, gdzie będą powstawały bombardiery przeznaczone na rynek amerykański), a także w Wielkiej Brytanii, gdzie Bombardier zatrudnia ponad 4 tys. osób.
Boeing wyraził rozczarowanie decyzją Komisji Handlu i przypomniał wcześniejsze decyzje Komisji Handlu, która uznała iż Bombardier otrzymał miliardy dolarów nielegalnego wsparcia. Jednocześnie producent zapowiedział kontynuację działania w obronie swoich interesów.
- Boeing pozostaje utwierdzony w przeświadczeniu o słuszności naszej sprawy i w dalszym ciągu będzie dokumentował wszelkie praktyki nielegalnych subwencji oraz dumpingowego ustalania cen, krzywdzące Boeinga oraz rozległą amerykańską sieć dostawców. Nie będziemy bezczynnie stali i przyglądali się gdy nielegalne praktyki biznesowe Bombardiera w dalszym ciągu krzywdzą amerykańskich robotników oraz przemysł, który robotnicy ci wspierają. Światowy handel działa jedynie wtedy, gdy wszyscy przestrzegają reguł, na które się zgodziliśmy. To jest wartość, którą będziemy dalej bronić - zapowiada Boeing
Linie lotnicze Delta Air Lines, które są jednym z największych klientów programu C-Series, poparły orzeczenie komisji.
- Delta jest zadowolona z rozstrzygnięcia Komisji Handlu Międzynarodowego Stanów Zjednoczonych odrzucającej antyrynkowy zamach Boeinga na amerykańskie linie lotnicze oraz amerykańskich pasażerów, którym Boeing, nie oferując własnej alternatywy, chce odmówić dostępu do nowoczesnych, 110 miejscowych samolotów CS100 - czytamy w oświadczeniu Delta Air Lines.
Delta posiada obecnie zamówienia na 75 bombardierów CS100, które mają zastąpić latające obecnie w jej flocie douglasy MD-88, jak również starsze odrzutowce regionalne innego typu. Ewentualne nałożenie taryf zaporowych szczególnie zaszkodziłoby przewoźnikowi, który już teraz odczuwa negatywne konsekwencje sporu - pomimo że skarga Boeinga została ostatecznie odrzucona, spowodowane procesem opóźnienia w dostawach bombardierów CS100 zmusiły Deltę do wydłużenia okresu eksploatacji maszyn serii MD-80.
Odrzucenie skargi Boeinga jest dobrą wiadomością dla obecnych, jak i przyszłych klientów programu C-Series. Dzięki korzystnemu dla Bombardiera rozstrzygnięciu, znacząco wzrosły szanse na to, że program odniesie komercyjny sukces, a wszystkie zamówione 341 maszyny zostaną bez przeszkód dostarczone do prawie 20 obecnych klientów programu.
Z kolei przyszli klienci C-Series będą mogli składać zamówienia na maszyny bez obaw, że ostatecznie będą musieli zapłacić za nie więcej, niż to przewidywali przy składaniu zamówienia.
fot. Bombardier