Grupa IAG przejmie aktywa Niki

nikiWłaściciel British Airways, Iberii, Vueling Airlines oraz Aer Lingus, zapłaci 20 mln EUR za samo przejęcie przewoźnika, jego 15 samolotów A320 i dostęp do posiadanych slotów na lotniskach (m.in. w Wiedniu, Dusseldorfie, Monachium, Palma de Mallorca i Zurychu). Pozostałe 16,5 mln EUR to pieniądze przeznaczone na zachowanie płynności finansowej. Przejęcie, które podlega europejskim zezwoleniom regulacyjnym, zostanie przeprowadzone za pośrednictwem nowo utworzonej austriackiej filii hiszpańskiego przewoźnika budżetowego IAG, Vueling Airlines. Zgodnie z informacjami płynącymi od IAG, jednostka będzie początkowo działać oddzielnie od Vueling. Pracę w jednostce znajdzie również około 740 pracowników Niki.

- Niki było najbardziej opłacalną częścią Air Berlin, a fakt, że skupia się na oferowaniu tras dla podróżujących rekreacyjnie, doskonale pasuje do Vueling; Umowa pozwoli Vueling zwiększyć swoją obecność w Austrii, Niemczech i Szwajcarii, a przede wszystkim zapewni pasażerom większy wybór tanich połączeń w tamtym regionie – powiedział Willie Walsh, dyrektor generalny IAG.

Pierwotnie zainteresowana przejęciem Niki była Lufthansa. Oferta Lufthansy była częścią planu całościowego przejęcia grupy Air Berlin. Została ona jednak zablokowana przez Komisję Europejską. Komisja obawiała się, że Lufthansa Group, do której należą również Austrian Airlines i Swiss, uzyska monopol na większości tras w Niemczech i Austrii. Po rezygnacji Lufthansy, Niki ogłosił (13.12) zawieszenie lotów i upadłość. Według Der Spiegel, Lufthansa dostarczyła około 70 mln EUR finansowania pomostowego, aby utrzymać operacje Niki między upadkiem Air Berlin pod koniec października a 13 grudnia.

Przejęciem aktywów austriackiej linii zainteresowany był także Ryanair. Ostatecznie IAG była jedynym licytującym aktywa Niki.

Fot. Wikimedia Commons