Lotnisko Lublin świętuje 5. urodziny
Port lotniczy Lublin świętuje piąte urodziny. 17 grudnia 2012 roku na lubelskim lotnisku wylądował pierwszy rejsowy samolot linii lotniczych Ryanair z Londynu Stansted.
Reklama
Lubelskie lotnisko 5. urodziny świętuje na plusie. W listopadzie port zanotował 46,5 proc. wzrost liczby odprawionych pasażerów, a w całym 2017 roku będzie to 400 tys. pasażerów. Od początku istnienia lotnisko obsłużyło ponad 1,4 mln. pasażerów, a w 2018 roku lotnisko planuje obsłużyć ich pół miliona.
- Z satysfakcją patrzę na rosnący ruch pasażerski. Dynamika wzrostu potwierdza, że nasza praca nad siatką połączeń przynosi oczekiwane efekty. Dlatego jestem przekonany, że kolejne lata będą jeszcze lepsze pod względem ilości wykonanych operacji oraz odprawionych pasażerów. To, o czym należy pamiętać, mówiąc o pięciu latach funkcjonowania Portu Lotniczego Lublin, to fakt, że jest on przede wszystkim impulsem stymulującym rozwój regionu. Lotnisko otworzyło możliwości dla wielu firm produkcyjnych i handlowych w województwie lubelskim i znacząco wpłynęło na rozwój turystyki - mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes zarządu Portu Lotniczego Lublin.
Obecnie z Lublina operuje sześciu przewoźników (Wizz Air, Ryanair i easyJet, Polskie Linie Lotnicze LOT, BMI Regional, Small Planet) oferując loty w 15 kierunkach.
Na lotnisku od początku jego istnienia obecne są linie Wizz Air i Ryanair. Obecny był również Carpatair oferujący loty do Rzymu, Eurolot z lotami do Gdańska, Wrocławia i Mediolanu oraz PLL LOT operujący do Warszawy.
Dużym zaskoczeniem było pojawienie się w 2014 roku niemieckiej Lufthansy, która rozpoczęła loty do Frankfurtu. Nikt nie spodziewał się, że tak poważny gracz na rynku lotniczym tak szybko pojawi się w Lublinie. Loty do Niemiec realizowane były przez dwa lata. Obecnie BMI Regional (we współpracy z Lufthansą) obsługuje codzienne połączenia z Lublina do Monachium. Small Planet obsługuje sezonowe trasy do Burgas w Bułgarii oraz do Heraklionu w Grecji.
Dużym sukcesem dla lotniska w Świdniku było utworzenie w 2015 roku bazy operacyjnej Wizz Aira. Jednak pod dwóch latach węgierski przewoźnik zdecydował o jej zamknięciu (od czerwca 2018 roku) utrzymując jednak aż pięć z ośmiu tras.
Niedawno na lotnisku pojawił się brytyjski easyJet, który obsługuje loty na główne lotnisko Mediolanu. Warto dodać, że lubelskie lotnisko jest jednym z dwóch w Polsce, z którego operuje easyJet.
- Dzięki obecności sześciu przewoźników na naszym lotnisku, możemy mówić o stabilności, a także perspektywie rozwijania naszej siatki lotów. W prognozach na rok 2018 zakładamy, że z Portu Lotniczego Lublin będzie realizowanych co najmniej 14 kierunków, dających około 36 rotacji wykonywanych tygodniowo i ponad 550 tys. oferowanych miejsc - mówi Ireneusz Dylczyk, dyrektor handlowy Portu Lotniczego Lublin.
Głównym celem lubelskiego lotniska jest obecnie rozbudowa terminala lotniczego, która ma poprawić przepustowość hali odlotów Non-Schengen. Po przebudowie funkcjonować będzie 5 gate'ów oraz 4 pełne linie kontroli bezpieczeństwa i możliwa będzie obsługa 3-4 rotacji na godzinę. Zwiększy się także strefa handlowa, która po rozbudowie będzie miała 1000 m2.
Fot. Wikimedia Commons