Alitalia zostanie przejęta przez Lufthansę
Linie lotnicze Alitalia oraz włoski rząd zgodziły się na to, by przewoźnik został przejęty przez Lufthansę, donoszą poinformowane źródła. Umowa sprzedaży ma być podpisana do 19 grudnia.
Zgodnie z informacjami wartość transakcji opiewa na kwotę około 353 mln dolarów. Lufthansa przejęłaby jedynie część operacyjną Alitalii.
Przejęcie włoskiego przewoźnika przez Lufthansę oznacza redukcję jego floty samolotów do nieco ponad połowy. Tym samym potwierdzają się wcześniejsze informacje "Corriere della Serra”, według których niemiecki koncern zadeklarował, że w efekcie transakcji docelowa liczba pracowników Alitalii zostałaby zredukowana o połowę do ok. 6 tysięcy. Lufthansa planuje mocno ograniczyć siatkę połączeń krótko i średniodystansowych Alitalii i skupić się na rozwoju połączeń dalekodystansowych.
Wcześniej Lufthansa deklarowała, że w przypadku przejęcia Alitalii, planuje stworzyć w Rzymie-Fiumicino piąty hub dla koncernu, obok Frankfurtu, Monachium, Wiednia i Zurychu. Centrum przesiadkowym jest także Bruksela, ale jest ona traktowana jako "wyspecjalizowany" hub i obsługuje tylko wybrane kierunki.
Obecnie Alitalia obsługuje łącznie 15 tras dalekodystansowych z Rzymu-Fiumicino, w tym sześć tras do Ameryki Północnej, cztery do Ameryki Południowej oraz po jednej do Japonii, Korei Płd., Chin, Indii i na Malediwy.
Mediolańskie lotniska Linate i Malpensa miałyby z kolei stać się centrami dla niskokosztowego oddziału Eurowings. Ten należący do Lufthansa Group przewoźnik mógłby otworzyć trasy dalekodystansowe z lotniska Malpensa. Obecnie Alitalia lata z tego portu lotniczego na dwóch trasach międzykontynentalnych - do Nowego Jorku-JFK i Tokio-Narity.
Na razie nie wiadomo jest, co stanie się z innymi obszarami działalności Alitalii. Według wcześniejszych doniesień, przejęciem segmentu obsługi technicznej samolotów (MRO) zainteresowany był brytyjski prywatny inwestycyjny fundusz kapitałowy Greybull Capital. W chwili złożenia oferty fundusz posiadał już firmę serwisową Monarch Aircraft Engineering w Wielkiej Brytanii i po ewentualnym przejęciu podobnej placówki będącej częścią Alitalii planował, że oba zakłady mogłyby zostać połączone. Plany te były jednak złożone jeszcze przed upadkiem linii lotniczych Monarch Airlines, które od 2014 r. należały do brytyjskiego funduszu.
Na przejęcie Alitalii przez Lufthansę zgodzić musiałyby się także organy kontrolne Unii Europejskiej. Tymczasem, jak donosi “Rzeczpospolita” szefowa pionu konkurencji Unii Europejskiej wyraziła wątpliwości, co do planów przejęcia przez Lufthansę części aktywów airberlin.
- Mamy całkiem poważne wątpliwości dotyczące konkurencji. Istnieje ryzyko, że na niektóre trasy Lufthansa będzie miała de facto monopol. W długiej perspektywie jest istotne dla pasażerów w Niemczech i Austrii, by mieli wybór, a także, by istniała konkurencja dla zachowania niskich cen. Z powodu ryzyka monopolu ceny te mogą wzrosnąć - stwierdziła komisarz Margrethe Vestager na konferencji prasowej w Brukseli.
fot. Tomasz Śniedziewski