Piętrusem na Okęcie nie pojedziesz
Reklama
Przetarg Szybkiej Kolei Miejskiej na 13. pociągów do obsługi połączenia centrum stolicy z lotniskiem Okęcie wkroczył w kolejny etap, informuje "Życie Warszawy".
Oferty wstępne złożyły raptem tylko dwie polskie firmy: nowosądecki Newag i bydgoska PESA. Nad przystąpieniem do przetargu zastanawiały się także podmioty zagraniczne - francuski Bombardier i szwajcarski Stadler, które ostatecznie zrezygnowały. Oferenci spoza Polski mieliby minimalne szanse przebicia ceną naszych producentów.
Szacuje się, iż koszt zakupu 13. pociągów sięgnie blisko 300 milionów złotych. Już dziś wiadomo, że pociągi nie będą dzielone na wagony, a żeby zmieścić w środku więcej ludzi, siedzenia będą umieszczone pod oknami (jak w metrze). W kolejce nie będzie także miejsca na toalety!
Jak donosi "Życie Warszawy", na lotniskowej linii nie będą jeździć pociągi piętrowe, jak choćby w Wiedniu, czy Amsterdamie. Taki skład nie zmieściłby się do tunelu średnicowego pod centrum stolicy. Jednak jest sposób, aby taki stan rzeczy zmienić - wystarczy zamontować tzw. szynę prądową i zlikwidować wiszące trakcje. Jednak, do końca nie wiedzieć dlaczego, PKP się waha.
Oferty wstępne złożyły raptem tylko dwie polskie firmy: nowosądecki Newag i bydgoska PESA. Nad przystąpieniem do przetargu zastanawiały się także podmioty zagraniczne - francuski Bombardier i szwajcarski Stadler, które ostatecznie zrezygnowały. Oferenci spoza Polski mieliby minimalne szanse przebicia ceną naszych producentów.
Szacuje się, iż koszt zakupu 13. pociągów sięgnie blisko 300 milionów złotych. Już dziś wiadomo, że pociągi nie będą dzielone na wagony, a żeby zmieścić w środku więcej ludzi, siedzenia będą umieszczone pod oknami (jak w metrze). W kolejce nie będzie także miejsca na toalety!
Jak donosi "Życie Warszawy", na lotniskowej linii nie będą jeździć pociągi piętrowe, jak choćby w Wiedniu, czy Amsterdamie. Taki skład nie zmieściłby się do tunelu średnicowego pod centrum stolicy. Jednak jest sposób, aby taki stan rzeczy zmienić - wystarczy zamontować tzw. szynę prądową i zlikwidować wiszące trakcje. Jednak, do końca nie wiedzieć dlaczego, PKP się waha.
gość
humbak
4tech
jjemiolo
wroord
spotter10