Jin Air poleci z Seulu do Budapesztu i Zagrzebia
Koreańska niskokosztowa linia Jin Air planuje rozwój siatki połączeń dalekodystansowych i chce połączyć Seul z Europą Środkowo-Wschodnią. W 2019 r. uruchomi loty do Budapesztu i Zagrzebia, rok później - do Bukaresztu i Belgradu.
Reklama
Plany ekspansji dalekodystansowej ogłosił podczas konferencji prasowej Choi Jung-ho, prezes przewoźnika.
W celu rozwoju siatki połączeń dalekiego zasięgu linia planuje podwoić flotę boeingów 777-200ER, których obecnie ma cztery. Jedyną dalekodystansową trasą w obecnej siatce przewoźnika są loty z Seulu-Incheon do Honolulu. Poza tym linia oferuje liczne połączenia średniodystansowe, m.in. do Bangkoku, Wientianu, Hanoi, Da Nang czy Kota Kinabalu. Boeingi 777-200ER spółki obsługują także najpopularniejsze trasy krótkodystansowe, m.in. do Fukuoki, Tajpej oraz krajowe rejsy z Seulu-Gimpo na wyspę Czedżu.
Plany Jin Air uzupełniają regionalną ofertę lotów do Korei. Połączenia z Seulem mają obecnie w Europie Środkowo-Wschodniej tylko Warszawa (obsługiwane przez LOT) i Praga (Korean Air i Czech Airlines).
Nowe boeingi 777 we flocie Jin Air mają umożliwić nie tylko ekspansję na trasach dalekodystansowych, ale także zwiększenie podaży na tych trasach, gdzie ze względów ograniczonej przepustowości przewoźnik nie może uruchomić kolejnych rejsów (m.in. na Czedżu oraz do Japonii).
Jin Air to niskokosztowa linia należąca obecnie w pełni do Korean Air. Na grudzień planowany jest debiut giełdowy przewoźnika, który obniży udział Korean Air do 60 proc.